Witam. Czy spotkał się ktoś z Was z przypadkiem że a4 b7 w tym przypadku z 2006roku dosłownie dostała bzika.Włączył się samoczynnie alarm gdzie nie reaguje na nic. Przy tym na pulpicie jest Brake(chyba tak to się pisze) ESP,ABS i po tym gdy świrowała jeszcze świece żarowe. Odpaliła na starcie przy czym alarm się nie wyłączył ale dosłownie odrazu zgasła i nie odpaliła tylko kręciła z wyjącym alarmem.Była odłączona od aku i na wieczór wstawiony inny akumulator na którym objawy nadal takie same oprócz kontrolki świec bo zginęły.plus do tego teraz odpala ale po wyjęciu kluczyka nie gaśnie. Ktoś coś jakieś wskazówki? Dodam jeszcze że płyny wszystkie sprawdzone i są w normie bo gdzieś wyczytałem że może tak być od niskiego stanu płynu hamulcowego ale go też dolałem i niestety nic to nie dało.