Witam.
Szukałem na tym forum wskazówek dotyczących mojego problemu w Audi A4 B5 97r. (wersja z klimatronikiem) Niestety poszukiwania skończyły się fiaskiem. Otóż mój problem dotyczy ogrzewania w autku. Nagrzewnica sprawna nie zatkana, nie zasyfiona, odpowietrzona (gdy zdjąłem trochę wąż od doprowadzenia i odprowadzenia cieczy do nagrzewnicy zostałem srogo ochlapany przez odpowietrznik). Układ chłodzenia przepłukany i zalany nowym płynem. Termostat sprawny, żadnym błędów klimatronika. Zdemontowałem schowek i przedni panel aby sprawdzić wizualnie czy wszystko jest ok. I faktycznie jest (mechanik mówił, że może to być zacięta klapka od zimno/ciepło - więc raczej odpada). Mimo to ogrzewanie jest bardzo słabe wręcz niewyczuwalne lub całkowicie go nie ma. Jest to denerwujące ze względu na niskie temperatury na dworze. Tak więc moje pytanie brzmi: Czy jest jeszcze coś co należy sprawdzić, wymienić. Dodam, że podczas przełączenia na tryb AUTO i przy maksymalnym nadmuchu na HI coś tak jakby terkotało z kratek nawiewu. Jeśli nic nie pomoże to chyba kupie farelkę na 12V :/.