Skocz do zawartości

x-men

Pasjonat - Nowicjusz
  • Postów

    3
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi opublikowane przez x-men

  1. Panowie,

    Jeśli to tylko nastawnik to można znaleźć na alledrogo. Jak mój padł (nie osiągał minimum i się wyłączał) kupiłem za 200 PLN i podmieniłem.

    5 minut roboty + 200 PLN za używkę. U mnie okazało się, że zmieliło plastikową zębatkę wewnątrz nastawnika.

    witam Cie kolego,nie znam sie prawie zupełnie na wyszukaniu czegoś sensownego w necie a maiałbym kilka pytan dotyczacych mojego autka 3,0 tdi -jakbyś miał chwile to moglibyśmy obgadać 722065388 pozdrawiam Daniel

  2. witam wszytkich mam taki problem samochod strasznie wibruje przy przyspieszaniu bylem u mechanika i stwierdzil ze wina tego jest przegub walu napedowego od strony skrzyni biegow podobno caly chodzi teraz pojawia sie problem , nigdzie nie moge znalezc tego przegubu czy moze ktos z Was ma albo wie gdzie takie cos mozna dostac pacjent audi a4 b7 3.0 tdi 233 automat tiptronic z gory dziekuje :)

    też mam podobny problem,ale tylko przy przyśpieszaniu od 110 -140 km/h 722065388 jakbyś sie z tym ogarnął daj znać,oki?:)

  3. Ponieważ strasznie mało informacji na ten temat jest w sieci opisze moje zmagania oraz rozwiazanie problemu ze sterownikiem turbiny ( Controller for Turbocharger 1 (J724) ).generalnie jest to urzadzenie ktore zastapilo podcisnieniowe sterowanie stosowane w starszych silnikach i porusza sztanga turbosprezarki...

    objaw : brak mocy, kontrolka silnika i błędy :

    013128 - Control Circuit for Controller for Turbocharger 1 (J724): Electrical Malfunction

    P3348 - 004 - No Signal/Communication

    po skasowaniu wyskakiwal czasami taki :

    013128 - Control Circuit for Controller for Turbocharger 1 (J724): Electrical Malfunction

    P3348 - 005 - No or Incorrect Basic Setting / Adaptation

    o ile ten drugi moze wyniknac z potrzeby przeprowadzenia adaptacji to pierwszy swiadczy zdecydowania o braku komuniakacji z kontrolerem. jezeli okablowanie jest okey, i nic sie nie rozpielo to najpewniej kontroler ulegl uszkodzeniu.... problem w tym ze ta czesc nie wystepuje osobno a jest czescia turbosprezarki. oczywiscie wymiana calej turbiny z tego powodu jest bez sensu wiec czeka nas kilka rozmow z osobami majacymi na sprzedaz turbo od 3.0 tdi (moze byc nie koniecznie od a4 - ja kupilem z tuarega ) i namowienie ich na odkrecenie tego czegos i wytlumaczenie ze i tak sprzedadza reszte bo najczesciej turbiny uszkadzaja sie mechanicznie wiec kontroler mozna stary..

    generalnie jak mam rozmawiac z tymi handlarzami to dostaje zgagi na sama mysl :polew: ale inna opcja jest tylko wizyta w ASO i wymiana kompletnej turbiny co z robota pewnie wyjdzie z 5000 ;] wiec sie jakos przelamalem :D iiii....

    mi udalo sie namowic jednego na 200 zł. reszta chciala po 300 - 500, a wiekszosc wogle nie chce sprzedac osobno. mi udalo sie kupic jeszcze taniej bo znalazlem taki z uszkodzonym gniazdem , ktore przelutowalem ze swojego. a koles sie cieszy ze dostal kase za uszkodzony :D

    moje numerki z kontrolera wygladaly tak:

    5900 110 7032

    059 145 725 E

    A2C53106046

    spotkalem tez wersje bez E a nie wiem czy inne numerki sie roznia. pewnie tak. szukamy takiego samego bo nie mam pojecia czym moga sie roznic...

    po rozebraniu okazalo sie ze cos jest upalone na plytce sterownika i wyglada tak :

    54b0a64387e27274med.jpg

    oczywiscie tam gdzie widac ubytek to sam rozgrzebalem ale w tym miejscu bylo to COS co sie rozpadlo...

    podejrzewam ze w sterowniku sa trzy opcje awarii

    1. uszkodzony silniczek sterujacy sztanga

    2. uszkodzony uklad sterujacy silniczkiem

    3. uszkodzone oba ( to u mnie - kurna normalnie kumulacja - zawsze mam fart :D:D: )

    Generalnie zeby miec sensowny dostep do tego to trzebaby zdemontowac turbine. dla mnie to bez sensu i jak ktos ma "zwinne rece" to poradzi sobie bez takich radykalnych posuniec...

    jak dsotaniemy juz sterownik ktory chcemy zalozyc latwo go sprawdzic przy pomocy VAGa wpianajac wtyczke do nowego sterownika, wybieramy ENGINE - OUTPUT TEST - i robimy test, druga pozycja to wlasnie intereusjacy nas kontroler - jezeli porusza silniczkiem zgodnie z tym co testuje VAG to jest wszystko okey:

    d6f0676676b9f5b5med.jpg

    ja myslalem ze mam uszkodzona tylko elektronike dlatego chcialem przelozyc tylko aluminiowa obudowe modułu, z elektronika i gniazdem do kabla...

    zeby uzyskac dostep do tej strony musmy zdemontowac filtr paliwa (klucz 10 ) i rurke łączącą filtr powietrza z wlotem do turba (opaski zaciskowe na srubokret lub klucz 7)...

    ujrzymy wtedy wlot do turbiny ktory trzeba odkrecic imbusem , dwie sruby. jedna widac, druga po przekątnej...

    wtedy wyglada to tak (sory za jakos ale telefonem robione):

    da9bf9d95adc4b5cmed.jpg

    WARTO w tym momencie zalozyc na przewod od chyba odmy zalozyc jakas opaske, ktora zacisniemy pozniej skladajac. dizeki temu bedziemy mieli mniej syfu na silniku w okolicy turbiny i grodzi bo chlapie tam troszke...

    teraz mamy juz dostep do czterech Torxów trzymajacych obudowe z elektronika.

    297d4b62a0d22acbmed.jpg

    jezeli na pewno chcemy wymienic caly sterownik to nie ma co sobie zawracac glowy rozkrecaniem tego.chociaz troszke wygodniej sie potem odkerca sruby nastepne...

    ale jak nie wiemy co jest uszkodzone to mozemy je odkrecic , wysunac obudowe (dosyc mocno trzyma bo silniczek podlaczony jest na takie wsuwki , mozna czyms podwazyc rozszerzajac obudowe i rowno w osi odsunac obudowe). teraz mozemy zobaczyc czy elektronika wyglada na uszkodzona, czy nie. mozemy tez posprawdzac wkladajac nowa elektronike do naszej obudowy i przytknac tylko i sprawdzic VAGiem. JAK NIE CHCECIE RYZYKOWAC USZKODZENIA TEJ NOWEJ TO LEPIEJ TEGO NIE ROBIC BO MOZLIWE ZE USZKODZENIE ELEKTRONIKI JEST SKUTKIEM SPALONEGO SILNICZKA. jednak rozbieranie dalsze jest na tyle klopotliwe ze ja sprawdzilem w ten sposob i dowiedzialem sie ze jednak musze wymienic calosc. na szczescie nic sie nie stalo i uszkodzony silnik nie spalil elektroniki. ALE SPRAWDZACIE TO NA WLASNA ODPOWIEDZIALNOSC. NIE POWINNO SIE TAK ROBIC. ale jak przelozyliscie i zadziala to macie luz bo wystraczy wszsytko poskladac w odwrotnej kolejnosci i smiga.

    a jak macie tak jak ja to dalej trzeba odkrecic jedna srubke (krzyzak) przy zbiorniczku plynu chlodzacego, podniesc dosyc mocno zbiorniczek za ten ochwyt od sruby, co spowoduje wyczepienie sie tylnych mocowan. potem trzy sruby torx trzymajace aluminiowa obudowe turbiny i juz widzimy turbine w calej okazalosci...

    bd2d722f8bb20df4med.jpg

    nie ma co sie oszukiwac:D dojscie do srub trzymajacych sterownik jest dramatyczne... ale sie da. bo mi sie udalo bez demontazu calosci truba.

    warto miec kilka roznych kluczy 10 (nie odkrecajcie imbusow ktore trzymaja sam sterownik bo potem i tak go nie wyjmiecie) ale sruby trzymaajace blaszke - wspornik ...

    pierwsz jest widoczna i latwa.

    druga wymaga klucza oczkowego - gietego, albo jakiegos lamanego a ja przerobilem nasadke tak zeby dalo sie krecic nia kluczem plaskim, bo na pokretlo brak miejsca... ta sruba jest najgorsza jak nie mamy odpowiedniego klucza.

    moj klucz:

    d6315897ebd94a64med.jpg

    ta sruba byla tam :

    01d2d4189e94777dmed.jpg

    widac ze jest ciasno ;]

    trzecia jest gleboko, zeby do niej dojsc trzeba zdjac precik laczacy ramie sterownika z ramieniem turbiny . koncowki sa na wcisk na kulistych bolcach... podwazamy srubkoretem i powinno sie udac wygrzebac. uwaga zeby nie spadlo w silnik !!! ja klucz 10 mialem przywiazany bo tam nie zawsze rzeczy dolatuja do podlogi :D

    teraz sztange od turba odsuwamy, koncowke od silniczka tez (tu sie przydaje zdejty dekielek od elektroniki bo mozna zablokowac zebatke i nie trzeba sie meczyc jedna ręką. tu tez uwazac zeby nie zgubic srubki...) i mamy dosyc spory zakres ruchu zeby odkrecic ta trzecia srubke, lepiej druga reka trzyma od dolu zeby nie wypadla...

    po odkreceniu zostaje nam tylko wychaczyc plastki trzymajace jakies kable i mamy sterownik w garsci...

    teraz mamy taki widok i otwarta droge do poskladania wszystkiego do kupy w odwrotnej kolejnosci:

    d98c3cb2c935dca9med.jpg

    dopiero po poskladaniu zauwazylem ze ta blacha na ktorej trzyma sie sterownik ma owalne otwory ktore daja jakas tam regulacje kata pod jakim to przykrecimy... nie zwracalem na to uwagi, jezeli ktos ma info czy jest to wazne i jak to stwierdzic to prosze o informacje. moim zdaniem skok ramienia silniczka i tak jest duzo wiekszy niz skok ramienia turbiny a silnik po adaptacji sam ustali w jakim polozeniu jest silniczek.

    JEZELI SIE MYLE TO PROSZE O INFO...

    a no wlasnie, adaptacja.

    moze komus pomoze sama adaptacja. a juz na pewno po montazu nalezy ja przeprowadzic - a robi sie to tak :

    na odpalonym silniku

    w engine -> basic settings wybieramy grupe 33

    wciskamy hamulec i gaz do oporu i wciskamy ON/OFF zeby wlaczyc adaptacje...

    obroty wzrastaja do okolo 1000 i autko robi sobie jakies pomiary i sie ustawia....

    sprawdzamy czy wszystkie bledy dalo sie skasowac i cieszymy sie powrotem wszsystkich koni pod maske...

    mam nadzieje ze sie komus przyda bo ja napotkalem czarna dziure w google na ten temat a teraz juz od paru mechanikow slyszalem ze to nie az taki rzadki przypadek....

    miałem podobny objaw i kupiłem nowa turbine koszt za ok 3 tys- starą mam i ma 300 tyś najechane bo jest od nowości orginał,czy ona sie jeszcze do czegos nadaje?

    podaj mi na siebie namiary -z góry dziex i pozdrawiam:)

×
×
  • Dodaj nową pozycję...