Skocz do zawartości

mercenariusz

Pasjonat - Nowicjusz
  • Postów

    3
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez mercenariusz

  1. Wycieku na pewno nie ma, wszystko sprawdzone nie tylko przeze mnie a też przez mechaników, owszem chmura spora za mną się pojawia.
  2. Nie wiem jak wyglądają koszta swapu bo się na tym za bardzo nie znam, ale wiem na pewno że nie skończy się na wymianie silnika a to także tanie nie jest.. Szczerze powiem, że gdyby nie to że pochłania olej jak głupi to jeździłbym nim jeszcze co najmniej rok, ale ta konsumpcja oleju nie dość, że wynosi koło 2,5l na 1000km to się jeszcze zwiększa i jest to bardzo uciążliwe, a z drugiej strony nie opłaca się w moim przekonaniu już tego naprawiać.. Boje się także, że nawet jak to zrobię to znów się coś posypie i tak w kółko, a druga sprawa to jednak brakuje mi mocy i dlatego ukierunkowałbym się bardziej w strone 2.4 lub 2.6 sam już nie wiem co począć.. Sprzedaż tego samochodu i kupno innego egzemplarza to duży koszt
  3. mercenariusz

    Audi A4 B5 dylemat

    Witam was forumowicze, pokrótce opiszę tutaj moją historię z tymże autem. Auto Audi A4 B5 1.6 benzyna +gaz kupiłem 4 miesiące temu, i na początku wszystko wskazywało na udany zakup. Niestety już po niecałych 2 tygodniach jazdy praktycznie się rozsypał (awaria rozrządu) mimo, że poprzedni właściciel zapewniał, że rozrząd wymieniony to okazało się że wymiana była jednak nie kompletna. Skończyło się na wpompowaniu 1600zł. W krótkim czasie po naprawie zauważyłem, że silnik pożera spore ilości oleju (2-2,5l na 1000km) co okazało się dla mnie koszmarem. Od tej pory jeżdżę tym samochodem i dolewam olej kilka razy tygodniowo, nie ukrywam że jest to dość uciążliwe (dłuższa trasa prawie nie możliwa). W międzyczasie padły przewody wysokiego napięcia (ledwo co doczołgałem się do warsztatu) co poskutkowało oczywiście kolejnymi kosztami (wymiana przewodów wysokiego napięcia + świece) Wracając do sprawy oleju Udałem się wiec do mechanika, który polecił wymianę pierścieni co skutkowałoby zmniejszeniem apetytu na olej (koszt 800-1000zl) Od tego momentu noszę się z zamiarem sprzedaży tego auta, bo już mam mętlik w głowie i nie wiem, czy opłaca się w ten samochód dalej pompować pieniądze (z osiągów 1,6 również nie jestem zadowolony) najbardziej interesuje mnie to auto z jednostką 2.4 lub 2.6, czytałem także na forum, że swap jest raczej nie opłacalny. I tutaj pojawia się moje pytanie, co wy forumowicze byście polecali, swap czy raczej kupno nowego auta z wyżej wymienioną jednostką? Pozdrawiam
×
×
  • Dodaj nową pozycję...