Witam Serdecznie i proszę o POMOC
Mianowicie posiadam Audi a4 B6 od roku.Zanim pojechałem na ustawienie zbieżnosci i geometri zawieszenia wszystko było OK.
Postanowiłem jednak wszystko sprawdzić i wyeliminować jakie kolwiek usterki , jak to bywa po zakupie auta jest to nie uniknione że zawsze znajdzie sie cos do zrobienia.Auto sprowadzone z Holandi dosłownie idealne . przebieg 212000 tys jak na 1,9 Tdi 130 km to niby nie dużo, ale nie chodzi tutaj o to.
W servisie stwierdzono że mam skrzywiona tylnią belke , zakupiłem 2 i wymieniłem ,zbeizność ustawiona jak i geometria idealnie.
Cały przód zawieszenia wymieniony, nowe opony 15' 195/55.
Problem jest ze powyżej 50-60 km/h przy skrecaniu najbardziej w lewa stronę ale jak i w prawą słychać i tutaj właśnie ten problem taki dziwiek ani to chuczenie ani to ocieranie o jaki kolwiek element,poprostu buczenie bubububububububuubbuubbu.Cieżko to opisać ale to naprawdę poważny problem.
Również przed wymianą tylniej belki delikatnie scinało opony od środka , z tyłu.Każdy mechnik twierdził ze to łożyska ,oczywiscie wymieniłem okazało sie że to nie jest to. Kompletna nowa tylna belka i dalej to samo podczas skrecania bubuububububbuubub.A całe zawieszenie wymienione.
Czy może to być ze jakis Element ramy auta może być skrzywiony??? Po karoseri z nie ma spadu aby był uszkodzony, Ale samochod z tego co odczuwam jeczie jak jamnik po drodze najbardziej na zakretach tyl jakby uciekał . Objezdziłem wszystkich mechników w okolicy i wszyscy myla ten problem z lożyskiem,jak wszystkie sa wymienione ...
Na prostej drodze auto idealnie jedzie nic nie słychać zbieznosć idealna, ale gdy zakrecam powyżej 60km nie zależnie od ostrosći zakretu jest te bubububububububuubuuu.. Jendostajny dzwiek, nie narastający nie malejący.Dotego tył samochodu jakby pływał na tych zakrętach.Jeżdze dość dużo autem i naprawdę jest to problemem. Meczę sie z tym juz od ponad 7 mesiecy.,Dlatego może u Was znajdę jakąś POMOC.
Mam nadzieje że ktoś pomoże mi rozwiązac ten poblem.....
Pozdrawiam i liczę na pomoc.