Skocz do zawartości

michaszek

Pasjonat - Nowicjusz
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

O michaszek

Informacje

  • Imię
    Michał
  • Miasto
    Gdańsk

Auto

  • Model
    A4 B6
  • Nadwozie
    Avant
  • Rok produkcji
    2002
  • Silnik
    1.9 TDI
  • Kod silnika
    1B
  • Napęd
    FWD
  • Skrzynia
    Manual
  • Paliwo
    ON

Osiągnięcia michaszek

0

Reputacja

  1. Po prostu chcę poruszyć tą kwestię , w artykule jest jasno napisane ze czas nie gra roli. Nikogo nie chce przekonywać , jedynie staram się wyczerpać temat do końca.
  2. Dzięki za poruszenie tematu Jeszcze jedno pytanko , co sądzicie o stronie autoprawo.pl ? Jest tam temat odnośnie ukrytych wad i roszczen z tego tytulu. Zaraz podam link który rozwija tą kwestię. http://maszprawo.org.pl/2013/06/samochod-z-wadami-kiedy-nieuczciwy-sprzedawca-odpowie/
  3. Fido , nie każdy jeździ z lampa UV i nie ogląda silnika z każdej możliwej strony. Nie wątpię że zrobiłem wtope aczkolwiek udałem się przed kupnem do mechanika ocenić stan auta.
  4. Eh, brak mi słów na takich ludzi. Człowiek niemałe pieniądze daje za coś i liczy ze wszystko będzie okej a okazuje się ze i tak wykrecą mu numer. W każdym bądź razie odradzam kupna aut w Elblągu , może nie u wszystkich. Ale na pewno chłop który sprzedaje "laleczki" robi wały.
  5. Nawet jeśli osoba która sprzedawała mi auto robiła to przez swoją firmę i wystawiła mi fakturę ? Zapomniałem dodać. Od osoby zajmującej się sprowadzaniem aut z zagranicy czyli w skrócie od handlarza. Czy był to komis , nie wiem. Chłop zajmuje się tym sam. Nie ma placu jak typowy miras z autohandlu
  6. Witam wszystkich forumowiczów, na wstępie chchciałem zaznaczyć że jest to mój pierwszy post na jakimkolwiek forum, lecz sytuacja która mi się przytrafiła zmusza mnie do zasięgnięcia opinii. Może ktoś z was spotkał się kiedyś z taką sytuacją. Dokładniej chodzi mi o zakup auta (audi a4b6) z rąk handlarza w czerwcu zeszłego roku. Auto kosztowało mnie prawie 22 tysiące mimo że jest to rocznik 02' , nie przeszkadzała mi cena gdyż wiem ze za naprawdę zadbane egzemplarze trzeba wyłożyć spore pieniądze autko miało przebieg 180 tys km , sprawdzałem w aso historie auta i wyszło ze może być to przebieg rzeczywisty gdyż ostatnia wizyta auta w serwisie była datowana na rok 11' i stan licznika wynosił 123 tysiące km. Pokusilem się więc na kupno tego konkretnego auta czyli Audi A4 B6 130 km 2002 rok produkcji. Tydzień temu udałem się do mechanika ze sporadycznymi problemami przy odpalaniu a mianowicie nie pasowała mi nierówna praca silnika. Przechodząc do sedna sprawy , mechanik po przejrzeniu bloku silnika w ultrafiolecie trafił na jego rocznik który był datowany na 98 rok i kod AJM bodajże. Silnik ma przebieg powyżej 400 tysięcy km , gdyż są w nim wyeksploatowane części typu głowica , szklanki od zaworów i wiele innych. To są słowa mechanika który wykonywał u mnie regulacje zapłonu oraz wymienial uszczelki na pompowtryskach. Ogólnie jedna wielka rzeźba pod maską o której nie mogłem się zbytnio dowiedzieć przy zakupie gdyż silniki nie różnią się wizualnie od siebie zbytnio. Moje pytanie brzmi : co z tym fantem zrobić? W poniedziałek planuje udać się do radcy prawnego w celu zasięgnięcia wiedzy odnośnie prawa i regulacji z tym związanych. Mieliście kiedyś podobna sytuacje ? Pozdrawiam
×
×
  • Dodaj nową pozycję...