rela18

Witam Zaznaczam, ze z motoryzacji jestem amator totalny dlatego liczę na pomoc. Otóż mam audi a4 b6 1.9tdi 130km. Tydzień temu podczas skrętu kierownicą zaczął się pojawiać pisk + drganie na kierownicy. Dolałem płynu do wspomagania, nic nie pomogło i mechanik stwierdził, że trzeba wymienić pasek od alternatora( był wymieniany przy pasku rozrządu 30k km temu.) Wymienił i było wszystko ok przez 1 dzień. Na drugi dzień jak i do dziś jest lepiej, drganie ustało totalnie, natomiast pojawia się pisk przy samym końcu skrętu kierownicą. Mechanik stwierdził, że pewnie napinacz który w tym modelu jest automatyczny... ale też przy okazji wspomniał coś o pompie i o jakichś innych elementach.. Generalnie co o tym myślicie? Nie chce narażać się na koszty aż mechanik dojdzie co to jest... Łącznie już wydałem 200zł. Pozdrawiam i proszę o wypowiedzi.. nie chce wymieniać wszystkiego aż do skutku.

On szarpie na 2,3 gdy np rozpedzi sie go na podanym biegu do 3,5tys gazu i pusci nagle gaz to tak szarpnie i auto samo hamuje silnikiem. Jak sprawdzić stan koła dwumasowego? i ile to przeciętnie kosztuje? Nooo i myślicie panowie, że jeszcze te 1 tys km mi wytrzyma?

Witam Was drodzy koledzy z forum! Jeżdzę 1.9 tdi 130km z 5 skrzynią i od jakichś 2 miesięcy( tak mniej więcej) mam drgania podczas ruszania z biegu pierwszego i wychodzą podczas tego czasami dziwne dźwięki. Natomiast na wyższych biegach nie ma czegoś takiego, czasami na 2 biegu, ale to chyba przed nie umiejętne puszczenie sprzęgła. Problem olewałem, bo przez te 2 miesiące robiłem tygodniowo 200km-250km i niedaleko domu.. więc stwierdziłem, że jakby mi padło, to telefon po kumpla i mnie przyciągnie. Ale teraz wypadł mi wypad dalej(trasa 500km w jedną stronę, chociaż głównie po autostradzie), jadę na wakacje i boję się czy dojadę i wrócę. Wiem brzmi śmiesznie, ale cena za koło dwumasowe też jest wielka i dlatego też zwlekałem.. inne rzeczy mam porobione od razu. Czytałem na necie jak wytesować czy koło pada czy nie ( sposób z 5 biegiem i obroty na silniki 1tys, po czym gaz na maksa, samochód podobno ze sprawnym kołem dwumasowym powinien stopniowo przyspieszać. Mój owszem sopniowo przyspieszał, ale pojawiły się (bardzo małe drgania na kaloserii) ale to chyba normalne?) Przy gaśnięciu i zapalaniu od kiedy go kupiłem lekko drżał i nie ma to znaczenia czy zapalam/ gaszę z wściśniętym czy nie sprzęgłem drży tak samo. Zwracam się głównie do właścicieli 1.9 tdi którzy przeżyli już wymianę koła dwumasowego Czy możliwe, żeby się rozsypywało od jakichś 2-3tys km? Ogólnie o autko dbam, chłodzę turbinę, utrzymuje średni zakres obrotów, żeby koła nie obciążać za bardzo, więc ani nie zamulam, ani nie cisnę do odcięcia w granicach 1.8tys-2,1tys obrotów jeżdzę. Dodam, że ruszam bez odrobiny gazu- samym sprzęgłem, noo chyba, że pod górkę. Gdy ruszam na normalnej powierzchni z lekkim gazem, drgania są mniejsze i takie dziwne dźwięki jakby są krótsze.. nie wiem, ciężko to opisać.. Bardzo proszę Was o pomoc. Dodam, że podczas jazdy przy stałej prędkości nie ma żadnych niepojokących dźwięków ani drgań. Auto podczas ruszania nie szarpie, płynnie rusza. Pozdrawiam. Dodam, że autko mam 6 miesięcy, wg licznika ma 274 tys km a kupiłem przy 268 tys km. Czy to oznacza, że to faktycznie koło dwumasowe? jakie są objawy padającego już koła dwumasowego?