Rasiak123

Witam, Ostatnio wymieniłem w swoim Audi felgi a konkretnie przeszedłem z rozmiaru 16 na 18, co wiąże się z delikatnym uniesieniem samochodu w górę, nieznacznie ale jednak. Tak więc zacząłem się zastanawiać nad delikatnym (myślę ze około 3-4cm) obniżeniem samochodu. Nie chce totalnej gleby,szorować samochodem po asfalcie. Chce jedynie zniwelować prześwist pomiędzy kołem a karoserią. Teraz nie wygląda to źle, samochód naprawdę nabrał jeszcze więcej uroku, ale według mnie jest odrobinę za wysoko. Co myślicie o założeniu sprężyn obniżających? W samochodzie mam amortyzatory kayaba. Założenie krótszych sprężyn możne znacznie wpłynąć na trwałość amortyzatora?

Najdziwniejsze jest to ze własnie huk podobny do huku łozyska pojawił się od razu po wymianie kół, na zimowych nic nie było słychac.

Witam, Nie wiedziałem w które miejsce wkleić ten post wiec wklejam go do zawieszenia. Sprawa prezentuje się następująco. Po zimie postanowiłem na zmiane opon na letnie, a ze posiadam oddzielne felgi na opony zimowe i letnie, wystarczyło ze zmieniłem koła. I tutaj zaczyna się problem. Od razu po wymianie kół podczas jazdy pojawił się huk, coś podobnego do huku zużytego łożyska, lecz to nie łożysko, ponieważ podczas ustawiania zbieżności poprosiłem o sprawdzenie łożysk i to nie był ten problem. Zastanawiam się co to może być, może któraś z opon juz jest do wymiany lub może któreś koło jest niewyważone. Jutro pewnie pojadę do serwisu ale jeszcze pomyslałem ze dodam post, bo może ktos miał podobny problem. Dodam jeszcze ze przy wiekszych prędkościach odczuwam bardzo lekkie drgania pojazdu oraz na kierownicy również mozna odczuc lekkie drgania. Z góry dzięki za pomoc

Witam. Wczoraj podniosłem samochód i wspólnie ze znajomym mechanikiem znaleźliśmy przyczynę. Obyło się bez odkręcania koła. Z lewej strony na zacisku brakowało 1 z 2 śrub, a druga została przykręcona tak żeby było, lekko się odkręcała. Przykręciliśmy nową, wszystko jest sprawne. I teraz co z tym mogę zrobić? Planuję jechać do warsztatu i uświadomić im na jakie niebezpieczeństwo mnie narazili. Mechanik mówił ze miałem szczęście bo brakowało górnej a nie dolnej. Gdyby było na odwrót, mogłoby dojść do zablokowania koła i lądowaniem w rowie.

do tego stopnia ze dotykają felgi?

mojej winy żadnej, ale wiesz jak jest, jak będą chcieli to zawsze coś wymyśla... Przejechałem moze gdzies dopiero 80km wiec jezeli wszystko by było dobrze to by nic sie nie działo. Dzięki, jutro z rana zrobie zdjęcia i w razie czego będe się odzywał. To jest parodia, by sie takie rzeczy działy. Początkowo myslałem ze moze koła niedokrecone, ale sprawdziłem wszystko i było git, i wtedy rzuciło mi sie w oczy te zblizenie zacisków do felg.

nie wiem czy tak da rade bo mam do nich 70 km i równie dobrze mogą powiedziec ze z mojej winy cos nawaliło, jutro odkrecam koła i zerknę co tam sie stało. Dziwi mnie ze z dwóch stron jest to samo, zaciski prawie stykają sie z felgami. Gdyby zaczeło tłuc w miescie to bym odrazu do nich zajechał.

Witam, ostatnio oddałem Audi na wymianę tarcz, klocków hamulcowych oraz łożyska. Wyjechałem z warsztatu i wszystko grało jak należy, nic nie huczało przy jeździe, nic nie szurało przy hamowaniu. Kiedy dzisiaj wracałem z miasta, po przejechaniu 50km, przy hamowaniu zaczęło coś lekko pukać co mnie zaniepokoiło, ale postanowiłem ze dojadę do domu i tam sprawdzę co i jak. Kiedy byłem coraz bliżej domu, ciche stukanie zamieniło się w głośne walenie i bicie w pedał hamulca. Zahamowałem i spojrzałem na hamulce, Zdziwiłem się trochę bo ujrzałem zaciski wraz z tarczami zbliżone do felgi, słychać tarcie zacisków o felgę. Z racji tego ze nie odkrecałem koła bo jest kompletnie ciemno, moje pytanie brzmi, czy jest możliwe ze w warsztacie nie dokręcili mi tarcz hamulcowych to jest powodem kłopotów z hamowaniem i tego zblizenia się tarcz z zaciskami do felgi?

Witam, Od niedawna jestem posiadaczem Audi A4 B5 1.9 TDI. Od 2 dni słyszę małe stukanie w lewym przednim kole, o dziwno słychac je tylko wtedy kiedy jade po równej drodze, i jezeli jade tak do 50 km/h, przy wiekszej prędkosi ucicha, najgorzej stuka jak hamuje. Rozważam ze trzeba wymienić klocki bądz bardzo możliwe ze drążki. Co o tym sądzicie? Po drugie ostatnio sprawdzając olej silnikowy zauważyłem przerwany plasitkowy przewód, nie mam pojęcia od czego on może być, nie zauważyłęm róznicy w jeździe, z silnikiem wszystko jest w porzadku, na zdjeciach wstawiam miejsce gdzie on sie znajduje. Jak widac przewód jest mokry od oleju, choc nic nim się nie leje jeżeli mam odpalony samochód, lekko sie z niego dymi. http://www.directupload.net/file/d/4085/8wtwtmw4_jpg.htm http://www.directupload.net/file/d/4085/4pwwryyz_jpg.htm