Dawid_W

Wynik testera pokazał spaliny w zbiorniczku wyrównawczym.. samochód został oddany do wymiany uszczelek, planowania głowic, wymiany rozrządu i czyszczenia układy chłodzącego. Po naprawie pokaże jak wyglądała moja uszczelka i chcę wyciąć sobie katalizatory bo myślę i jestem pewien że są już kompletnie zabite. Chciałem zapytać jaki koszt poniosę z wymiana tych uszczelek i wymiana rozrządu? (wymieniałem w serwisie i poleciało mi 2600zł... ) Dodam, że nie ma w mojej okolicy konkretnego mechanika.. jedynie jest serwis NOWAK koło Opola, który się ceni. Z chęcia oddałbym samochód osobie ktora potrafi to zrobic i zrobi mi to dobrze nie biorąc jak za zboże, dodam ze auto czeka na wolny warsztat u mechanika. Pozdrawiam i mam nadzieje ze ktoś mi podrzuci osobie ktora by się tego podjęła w województwie opolskim. PS. Przepraszam, że po takim czasie jestem aktywny ale pracuje w delegacjach po kraju i bardzo mało mam czasu.

Kologo a jestes wstanie mi podac przyblizona cene naprawy, wymiany uszkodzonego bloku?

No i wlasnie.. po postoju 10 minutowym i ponownym odpaleniu i odkręceniu korka zbiorniczka wyrównawczego po 30 sekundach gotuje się płyn i podnosi sie poziom płynu po dłuższej chwili go wylewa. Z tego co wywnioskowałem po forach i filmikach to sa uszczelki pod moimi głowicami. Tester zamówiony. Poczekam na niego zrobię ta diagnozę i opisze jaki wynik otrzymałem. Nie wiem teraz czy moge tym samochodem jeździć czy nie.. a niestety to mój jedyny samochód. Myśle o oddaniu samochodu do mechanika o sprawdzenie mi szczelności całego układu chłodzącego. Tester zamówiony. Poczekam na niego zrobię ta diagnozę i opisze jaki wynik otrzymałem. Nie wiem teraz czy moge tym samochodem jeździć czy nie.. a niestety to mój jedyny samochód. Myśle o oddaniu samochodu do mechanika o sprawdzenie mi szczelności całego układu chłodzącego.

Właśnie wróćiłem z trasy 35km ostrej jazdy i tak: - na poczatku duzo pary lecialo z wydechow (obu) - po 10 km nic juz nie widzialem w lusterkach, nie bylo widac pary Po dojechaniu do domu dalem jej odpoczac jakies 2 minuty i chcialem sprawdzic poziom plynu, delikatnie odkrecam a tu booom, pelno pary i wylecial plyn ze zbiorniczka. Dzwiek gotujacej sie wody.. zakrecialem i po chwili juz sie nie gotowala, przez doslowie 30 sekund nie lecialo mi cieple powietrze w kliatronicu i po tym uplywnie tego czasu juz bylo cieplo. Staralem sie dostrze gdzie mi ten playn ucieka ale nigdzie nic nie leci, ani pod maska nic nie widac ani pod samochodem. Tymczasowo nie mam oslony pod silnikiem takze od razu cos bym widzial. Tego oringa jeszcze nie sprawdzalem, chcialem opisac to co jeszcze zauwazylem. Dziekuje narkil za zainteresowanie mojego problemu,

Wita wszystkich, proszę o pomoc mojej malutkiej B6 3.0 ASN + LPG 2003R i ma juz 299tyś. Oto problem: - maź na korku wlewu oleju - maź na bagnecie - ubywający drastycznie płyn chłodniczy podczas jazdy (po 50 km czasami 1l płynu), na postoju nie - duża ilość pary wodnej podczas jazdy i postoju Czytałem już parę tematów ale nie jestem wstanie wywnioskować jaka przyczyna jest u mnie. Samochód raczej prawidłowo jest dogrzewany, do pracy mam 45km, samochodem głownie jeżdżę ja i czasami bardzo mi się śpieszy także wykluczam nie dogrzanie silnika. Czasami po dojeździe do pracy wyskakuje mi komunikat o niskim stanie płynu chłodniczego a na postoju nie mam żadnych plam pod autem. Temperaturę łapie w normalnym czasie, dodam że mam instalację lpg (założona 5 miesięcy temu). Problem pojawił się nagle, nie miałem już od 5tyś nic robione w samochodzie. Proszę Was o pomoc bo nasłuchałem się już wiele nie ciekawych przepowieści. Pozdrawiam Dawid.

Witam wszystkich, tak jak w temacie gdzie znajdę ten głośnik? Bo prawdopodobnie mam spalony z tego co pokazała diagnostyka ale ja nie wiem gdzie go w ogóle szukać..