Skocz do zawartości

yozu

Pasjonat - Nowicjusz
  • Postów

    15
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi opublikowane przez yozu

  1. Witam po dłuższej nieobecności.

    Ostatnio w moim pięknym i cudownym oraz wibrującym tak jak Darka ALT  padła uszczelka pod głowicą (wyciek płynu chłodzącego na zewnątrz silnika), Postanowiłem zrobić remont. Przy okazji tego iż auto i tak czekało na regenerację głowicy postanowiłem zajrzeć do miski olejowej. Okazało się że ktoś już tam wcześniej był i grzebał i źle ustawił pompę olejową wraz z wałkami wyrównoważającymi, ( przestawiony wałek ustalający położenie wg znaków o jakieś 90 stopni). Wymieniłem również pierścienie oraz panewki na nowe. Po odpowiednim ustawieniu pompy olejowej ( wałków wyrównoważających) i złożeniu wszystkiego w całość i uruchomieniu autko pracuje pięknie nic nie wibruje i nie trzęsie czyli jak fabryka. I tu koniec mojego szczęścia gdyż okazało się że w tym miejscu gdzie wcześniej spod głowicy wyciekał płyn teraz leci olej. Nie wiem czym to jest spowodowane i co robić dalej.

    Odpowiadając na pytanie Ddareckiego co jest przyczyną wibracji w jego 2.0 ALT mówię : TRZEBA ZDJĄĆ MICHĘ OLEJOWĄ WYMIENIĆ ZOBACZYĆ W JAKIM STANIE JEST NAPINACZ ORAZ ŁAŃCUCH POMPY OLEJOWEJ I USTAWIĆ WSZYSTKO ODPOWIEDNIO. TAK WIEM JAK TO USTAWIĆ Pod tym linkiem masz schemat od  VW Bora 2.0 8V 115 koni ale pompa olejowa jest taka sama, u mnie własnie tak to ustawiliśmy http://www.elektroda.pl/rtvforum/topic3215975.html

    Poniżej dla potomnych jakie kosztowne jest posiadanie takiego cudu techniki jak AUDI A4 B6.

    sprawdzenie szczelności i kompletna regeneracja głowicy- 860zł

    części które kupilem-1800zł jak by kogoś interesował szczegółowy kosztorys to pytajcie

    robocizna-800zł

    Podsumowując

    Mam dość tego samochodu, cały czas pod górę, jak już okazało się co jest przyczyną moich wibracji i udało się to naprawić to teraz problem z wyciekającym olejem spod NAPRAWIONEJ JUŻ GŁOWICY. Chyba najwyższa pora zaprosić całą rodzinę i wszystkich znajomych i oficjalnie zrzucić ten samochód z jakiejś skały, ewentualnie wcześniej go podpalić.

     

  2. Dnia 3.05.2017 o 21:05, Ddarecki napisał:

    Witam po dłuższej przerwie.

    Ostatnio w przejawie desperacji zalałem silnik i skrzynię biegów ceramizerem.  Powiem szczerze , że bardzo ostrożnie podchodziłem do takich wynalazków ale...efekt jest to działa. Po rozgrzaniu auta wibracje są już tylko minimalne, silnik podczas jazdy jest praktycznie "niesłyszalny", skrzynia pracuje płynnie. Cud na kiju. Ceramizer siedzi w aucie od 500km tak więc na pełne jego działanie muszę jeszcze poczekać. Być może pomoże w zahamowaniu zużycia oleju (0,5l/1000km) . Zostało mi jeszcze 1000km aby przekonać się co sie stanie..  Na razie czuć różnicę!!! Jeżdżę dalej nie mam już nic do stracenia.

    Ja w swoim poprzednim samochodzie zastosowałem CERATEC Liqui Moly, też działa świetnie. Przymierzam się do wymiany oleju w Audi więc może pójdzie też i CERATEC.

  3. Przereklamowane są bardzo te samochody. Dokładnie tak jak to napisał kolega Ddarecki szkoda mi tych 9 tys, które włożyłem, ale wiem że następne jakie kupię to NIE będzie audi. Ostatnio zatrzymała mi się tylna wycieraczka, rozbierałem tylną klapę, cały mechanizm wycieraczki zardzewiał. Naszczęście udało się naprawić. W moim poprzednim aucie czyli opel astra 96r działa wycieraczka do tej pory bezproblemowo. A to tylko opel.

    P.S.

    Wibracje nadal są.


  4. Dzięki za sugestie. U mnie także kolejne próby usunięcia wibracji nic nie dały. Sprawdzenie dolotu, dodatkowe odprężenie wydechu i nic. Zero błędów w kompie. Niepokoją mnie tylko te opinie że motor pracuje równo. Jakoś mi to nie pasuje gdyż dotykając pokrywy silnika w np. Hondzie Civic z 2001r z przebiegiem 350tys. km wibracje sa ledwo wyczuwalne a u mnie gdybym na pokrywie postawił szklankę wody to by z niej sfrunęła po 2 sekundach. Wibracje widać gołym okiem to przecież logiczne że poduchy tego nie wytłumią. To jako to równa praca silnika??? Chyba wychodzą z założenia, że skoro nie kaszle i nie szarpie to chodzi równo?? Ręce opadają.....szukamy dalej. I jeszcze pytanko na konieć. Jak u Ciebie z olejem po zalaniu Motulem 10W60, zaczął chlać?? czy spokój?? Bo u mine na Castrol 10w40 popija 0,6l/1000km.

    I jeszcze jedno mi się przypomniało, gdzieś na forum Audi czytałem, ze wibracje na biegu jałowym może powodować wadliwie działający czujnik temperatury G62 - ten z tyłu silnika.. Ja tego wątku nie sprawdzałem bo u mnie nie było błędów związanych z tym czujnikiem. Ale ktoś pisał, ze tak to się może objawiać, że telepie silnikiem na biegu jałowym bo ECU nie może dobrać prawidłowo mieszanki..

    Jeżeli chodzi o olej to po zalaniu Motulem bieże ok 0,5l/2500km, nie jest super ale lepiej niż było czyli jakieś 0,8-0,9l/1000km.

    Natomiast co do czujnika to postaram się to sprawdzić.

  5. Dziś pokusiło mnie aby sprawdzić jeszcze wydech pod katem naprężeń lub ewentualnych drgań powodowanych przez wadliwą złączkę elastyczną - plecionkę. gdyż rok temu wymieniłem ją na nieoryginalną. Oryginalnie powinna być wstawiona cała rura z plecionką. Zrobiłem to gdyż moim zdaniem wydech na prawdę mocno wibrował co było widoczne na końcówce tłumika. Dziś tłumikarze wstawili mi drugą plecionkę (na odcinku prostym tuż za pierwszą plecionką) aby odprężyć wydech no i efekt żaden :( Wydech odpada definitywnie. Kolejne 120PLN poszło się rypać....aczkolwiek teraz na końcówce wydechu gołym okiem widać , że wibracje wydechu się zmniejszyły.

    Mam pytanko do kolegi "Yozu": jak sprawdzałeś dolot to czy udało się ustalić czy kolektor jest szczelny? czy sprawdziłeś tylko przewody?

    Przepraszam, że tak późno odpowiadam ale jakoś wcześniej nie zakodowałem twojego pytania.

    Cały kolektor był wyjęty wyczyszczony z zalegającego tam oleju i sprawdzony pod kątem szczelności, mechanik który to robił powiedział że wszystko sprawne i szczelne.

    Po wizytach w kilku kolejnych warsztatach i stwierdzeniu, że "silnik to pracuje równo" powtórzyła się teza iż może wózek jest delikatnie przestawiony co powoduje naprężenie mocowania silnika.

    Pozostawiam powyższe zdanie do komentowania.

  6. mi dziś zatelepało porządnie i szybko do mechanika i okazało się, że wszystkie cewki w stanie mocno agonalnym... (brak wymiany około 70k) po wymianie jak ręką odjął.

    Moje są nowe mają za sobą nie więcej jak 23tys km, świece też nowe a autem jak telepało tak telepie. Dzięki za sugestie :)

    Ja podmieniałem z innego auta wszystkie cztery wibracje bez zmian dalej występują.

  7. Cóż wychodzi na to że nikt na forum oprócz nas nie miał takiej przypadłości w samochodzie.

    Dzisiaj padł mi mechanizm przedniej szyby, który był wymieniony ok 2 miesięcy temu, w piątek jadę na wymianę w ramach reklamacji więc zapytam czy wibracje mogą być spowodowane od ewentualnie wypalonego zaworu czy gniazda jak określili to ostatni panowie u których byłem.

    Jest jeszcze jedna teoria dotycząca wibracji przynajmniej w moim przypadku. Widać,że auto miało jakąś przygodę z przodu więc jeden z mechaników stwierdził, że może silnik przemieścił się na mocowaniu o kilka mm krzywo leży, nie jest dobrze wyważony i teraz trzęsie się jak galareta.

    W moim przypadku też padło takie stwierdzenie a lakier tylko na prawym przednim błotniku podwójny.

    po przeczytaniu twego wątku silnik odpada jeśli pracuje równo nie telepie niema sensu tam szukać przyczyny, wjedź na kanał zdejmij osłony z dołu odpal i trzeba szukać na połączeniach silnika z karoserią, zwróć uwagę na skrzynie biegów ona jak wiadomo cały czas pracuje i jeszcze mocowania i plecionka tłumika.

    Jeśli chodzi o mocowania silnika to tylko łapy poduszek ale z tego co kojarzę to tam nie ma żadnej regulacji, w przypadku tłumika plecionka jak i mocowania są ok. Skrzynia pracuje pięknie w moim odczuciu,biegi wchodzą wszystkie bez żadnego oporu a i poduszka skrzyni niedawno wymieniana, nie wiem w jaki sposób można jeszcze by sprawdzić skrzynię? Jak dla mnie to drgania wywołuje sam silnik bo nawet jak próbuje go naprężyć z którejś strony nie mogę go utrzymać, może absurdalne to co napisałem o przytrzymywaniu silnika ale już nie wiem co robić gdzie w Łodzi bądź też okolicach jest jakiś specjalista, który podjąłby się tego wyzwania i naprawił tę przypadłość.

    W moim przypadku plecionka została wymieniona w pierwszej kolejności bo najpierw szukałem najprostszych i najtańszych sposobów pozbycia się wibracji. Potem przyszła kolej na poduszki. Pierwsza poszła lewa potem prawa potem, podpora w pasie przednim oraz pod skrzynią biegów. Znów bez rezultatu. Tuleja w pasie przednim oraz poducha pod skrzynia nie są oryginalne. Następnie wymiana faktycznie uszkodzonego sprzęgielka alternatora i tutaj polepszyła się kultura pacy silnika - zmniejszyło się "buczenie" słyszalne na wyższych obrotach. Następnie sprzęgło z kołem dwumasowym aczkolwiek tutaj tyle samo opinii było za co przeciw. W końcu wymieniłem bo sprzęgło wysoko brało i czuć było że zaczyna się ślizgać. Niestety wibracje bez zmian natomiast silnik wyciszył się że prawie nie słyszę go w kabinie. Ciekawostką a może jakąś wskazówką jest fakt, że po dłuższej jeździe autem wibracje "znikają" z foteli, karoserii natomiast delikatnie odczuwalne są cały czas na kole kierownicy. Rano jak jadę do pracy (około 0,5h) czuć je całą drogę. Jak wracam po południu już słabiej. Cyrk na kółkach!! To wygląda tak jakby poziom wibracji był uzależniony ot temperatury otoczenia?? silnika?? W związku z tym wymieniony został termostat, bo wywalał jakiś sporadyczny błąd.

    Problem jest o tyle upierdliwy, ze nikomu ale to dosłownie nikomu z mechaników nie chce się bawić w "poszukiwaczy przyczyn wibracji" bo tej roboty nie można wycenić przez to klient wymienia po kolei "podejrzane " elementy ponosząc coraz większe niepotrzebne koszty. W poprzednim aucie miałem podobny kłopot w którym niedouczeni mechanicy z pięknych super wyposażonych warsztatów naciągnęli mnie na wymianę kompletu zawieszenia z przodu bo "coś" stukało. Okazało się później po wizycie w ASO Toyoty, że stukała przekładnia kierownicza. Zastanawiam się jeszcze nad wizytą w ASO Audi ale to już inna bajka cenowa 600zł brutto za godzinę pracy mechanika i kto mi da gwarancję, że tam znajdą przyczynę?? I na zakończenie pytanie do kolegi error32856 : czy twój ALT chodzi płynnie i czy na karoserii , kierownicy czy innych elementach nie odczuwasz żadnych tego typu zjawisk? Bo może ten typ tak ma a my szukamy dziury w całym??

    W moim przypadku wibracje na jałowym czuć cały czas, nie ma znaczenia czy jeżdżę 0,5h czy 4h, jeżeli ten typ tak ma to jest to totalny bubel bo jestem również szczęśliwym posiadaczem URSUSA C360 i tam na jałowym biegu są mniejsze wibracje niż w moim audi.

  8. Cóż wychodzi na to że nikt na forum oprócz nas nie miał takiej przypadłości w samochodzie.

    Dzisiaj padł mi mechanizm przedniej szyby, który był wymieniony ok 2 miesięcy temu, w piątek jadę na wymianę w ramach reklamacji więc zapytam czy wibracje mogą być spowodowane od ewentualnie wypalonego zaworu czy gniazda jak określili to ostatni panowie u których byłem.

    Jest jeszcze jedna teoria dotycząca wibracji przynajmniej w moim przypadku. Widać,że auto miało jakąś przygodę z przodu więc jeden z mechaników stwierdził, że może silnik przemieścił się na mocowaniu o kilka mm krzywo leży, nie jest dobrze wyważony i teraz trzęsie się jak galareta.

    W moim przypadku też padło takie stwierdzenie a lakier tylko na prawym przednim błotniku podwójny.

    po przeczytaniu twego wątku silnik odpada jeśli pracuje równo nie telepie niema sensu tam szukać przyczyny, wjedź na kanał zdejmij osłony z dołu odpal i trzeba szukać na połączeniach silnika z karoserią, zwróć uwagę na skrzynie biegów ona jak wiadomo cały czas pracuje i jeszcze mocowania i plecionka tłumika.

    Jeśli chodzi o mocowania silnika to tylko łapy poduszek ale z tego co kojarzę to tam nie ma żadnej regulacji, w przypadku tłumika plecionka jak i mocowania są ok. Skrzynia pracuje pięknie w moim odczuciu,biegi wchodzą wszystkie bez żadnego oporu a i poduszka skrzyni niedawno wymieniana, nie wiem w jaki sposób można jeszcze by sprawdzić skrzynię? Jak dla mnie to drgania wywołuje sam silnik bo nawet jak próbuje go naprężyć z którejś strony nie mogę go utrzymać, może absurdalne to co napisałem o przytrzymywaniu silnika ale już nie wiem co robić gdzie w Łodzi bądź też okolicach jest jakiś specjalista, który podjąłby się tego wyzwania i naprawił tę przypadłość.

  9. Cóż wychodzi na to że nikt na forum oprócz nas nie miał takiej przypadłości w samochodzie.


    Dzisiaj padł mi mechanizm przedniej szyby, który był wymieniony ok 2 miesięcy temu, w piątek jadę na wymianę w ramach reklamacji więc zapytam czy wibracje mogą być spowodowane od ewentualnie wypalonego zaworu czy gniazda jak określili to ostatni panowie u których byłem.

  10. Witam

    Mam dokładnie taki sam problem jak Twój, auto wibruje na jałowym biegu po rozgrzaniu, jedyna różnica to u mnie podczas jazdy jest ok, brak błędów na kompie. Wymieniałem wszystko to samo, czyli: koło dwumasowe wraz z kompletem sprzęgła, pduchy silnika oraz skrzyni biegów, sprzęgiełko alternatora, eżektor podciśnienia (potocznie trójnik), wszelakie dziury którymi mógł ciągnąć lewe powietrze zalepione, sprawdzałem cewki zapłonowe ( podłożyłem od sprawnego ALT). Akumulator nowy, nie wiem jak ładowanie. Auto dziś wstawione do mechanika czekam na info od niego.

    Daj znać co wyszło bo u mnie jak na razie po diagnozie alternatora nic nowego. Alternator niby dobry ale miał spadek napięcia przy klemie plusowej. Gość zrobił obejście i teraz mam ładowanie w zakresie od 13,7 do 13,9V (według mine kiepsko, według fachowca ok). Telepie dalej, szczeka opada... Zapomnieliśmy sprawdzić napinacz paska wielorowkowego ale to dopiero w poniedziałek. Nie mam już pomysłu na to auto. Chyba pojeżdżę do wiosny przyszłego roku i raz na zawsze rozstanę się z marką Audi. Wpakowałem w moje A4 prawie 8 tys zł i nie ma żadnej radochy z jazdy tą furą...
    Mechanik na tą chwilę jeszcze nic nie wie trzyma auto do jutra. Podzielam twoje zdanie o przyjemności jazdy tym samochodem. U mnie pieniądze podobne więc auto w tej chwili kosztowało mnie jakieś 26 tys, myślę że za tą kwotę kupilbym zdecydowanie młodszy i sprawnieszy pojazd, który osczedzilby mi wycieczek po warsztatach (siedmiu). Oczywiście jak tylko będę coś wiedział to dam znać, mam jeszcze jednego specjaliste, który powiedział że spróbuję porównać diagnozę z dwóch ALT jednoczesnie, ale umowie się z nim dopiero jak obecny warsztat zakończy swoje działanie. Jeszcze trochę wiary mi zostało.

    Więc odebrałem auto wczoraj, wibracje jak były tak dalej są. Sprawdzony został cały osprzęt silnika, wszystkie poduszki, cewki, przepływka, ciśnienie paliwa, kompresja, nie stwierdzili żadnych usterek poza drobna nieszczelnoscia w dolocie która zostala zalatana efektów brak więc pewnie żadnego znaczenia nie miała. Wskazania kompa książkowe. Ponieważ mój silnik na oleju 5W40 łykał 1 litr na 1000 kilometrów ( po zmianie na motul 10W60 przestał brać wogule ) stwierdzili że może któryś z zaworów nie trzyma, więc głowica do roboty wraz z pierścieniami olejowymi (do tego dochodzi drobny wyciek wody spod uszczelki). Jak możesz to prześlij mi na maila swój numer telefonu wraz z godzinami w których mogę dzwonić [email protected] może podczsas rozmowy wymienimy swoje doświadczenia i dojdziemy do jakichś wniosków.

    Więc odebrałem auto wczoraj, wibracje jak były tak dalej są. Sprawdzony został cały osprzęt silnika, wszystkie poduszki, cewki, przepływka, ciśnienie paliwa, kompresja, nie stwierdzili żadnych usterek poza drobna nieszczelnoscia w dolocie która zostala zalatana efektów brak więc pewnie żadnego znaczenia nie miała. Wskazania kompa książkowe. Ponieważ mój silnik na oleju 5W40 łykał 1 litr na 1000 kilometrów ( po zmianie na motul 10W60 przestał brać wogule ) stwierdzili że może któryś z zaworów nie trzyma, więc głowica do roboty wraz z pierścieniami olejowymi (do tego dochodzi drobny wyciek wody spod uszczelki). Jak możesz to prześlij mi na maila swój numer telefonu wraz z godzinami w których mogę dzwonić [email protected] może podczsas rozmowy wymienimy swoje doświadczenia i dojdziemy do jakichś wniosków.

  11. Witam

    Mam dokładnie taki sam problem jak Twój, auto wibruje na jałowym biegu po rozgrzaniu, jedyna różnica to u mnie podczas jazdy jest ok, brak błędów na kompie. Wymieniałem wszystko to samo, czyli: koło dwumasowe wraz z kompletem sprzęgła, pduchy silnika oraz skrzyni biegów, sprzęgiełko alternatora, eżektor podciśnienia (potocznie trójnik), wszelakie dziury którymi mógł ciągnąć lewe powietrze zalepione, sprawdzałem cewki zapłonowe ( podłożyłem od sprawnego ALT). Akumulator nowy, nie wiem jak ładowanie. Auto dziś wstawione do mechanika czekam na info od niego.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...