Skocz do zawartości

zonee

Pasjonat
  • Postów

    40
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi opublikowane przez zonee

  1. 16 godzin temu, Dystrybutor SKV napisał:

    Dziękujemy za propozycje, jednak prosimy koledze zonee byśmy to my sami mieli prawo decydować o warunkach gwarancji i ich okresie.  

    Załatwione - ale pomyślcie o tym ;) z fartem

  2. 17 godzin temu, Langista napisał:

    Człowieku, czy Ty nie rozumiesz, że ESEN daje 12 miesięcy gwarancji? te 2 lata dostałeś od sklepu który Ci to sprzedał, i to jest tylko i wyłącznie gwarancja sklepu, taki chwyt marketingowy.

    A czy ty człowieku nie rozumiesz ze ja proponuje ESEN 24 miesiące gwarancji ! Czytaj ze zrozumieniem.

    ps. temat jest skończony - nikomu nie chce się setny raz powtarzać.

  3. 13 godzin temu, pulpecik napisał:

    Nakręcić to sobie możesz budzik ziom

    Już takich prawie nie ma :) wszystko cyfrowe :)

    Zobaczę przy następnej reklamowanej części - zwrócenie wahacza to dla nich to samo co zwrot pieniędzy -  chodzi tylko o to że kasy ma przybywać a wahaczy z magazynu ubywać (w końcu od leżenia im padają juz w ich magazynie:)):) Mi jak pisałem nie potrzebne ich wahacze z gwarancji (bo oczywiste że założone mam nowe ) a wada wynika z ich winy a nie niczyjej - potrafię sobie po roku sam kupić ponownie ich wahacz z bezproblemową 12-to miesięczna gwarancją ;)

    Zawsze żądać kasy !!!!!! dla wszystkich.

    PS. Nie musi zwracać kasy - wystarczy że da "2 lata gwarancji na zwrócony wahacz" i temat zamknięty bądź "Rok gwarancji od daty montażu i nie więcej jak dwa lata od daty zwrotu" Proste jak konstrukcja cepa !! Ale dystrybutora to strasznie BOLI Bóg wie czemu. Coś tam się wykręcał jak dziecko w przedszkolu gdy ziemniaczki za słone :)

  4. 4 minuty temu, k232 napisał:

    Zonee, po tych Twoich wpisach o reklamacji wnioskuję, że jesteś niezadowolony z zawieszenia skv tak? :D

    Nie, jest ok - po roku dwa dolne proste poleciały ( gumki totalny szrot ) a reszta bez luzu - za miesiąc/półtora przegląd wiec napiszę co dalej. Za te pieniądze myślę nie ma co za wiele oczekiwać są ok (nie będę porównywał do innych -ten sam segment )

    Tylko bym zmienił zasady gwarancji po zwrocie - i myślę ze dystrybutor śmiało może takie rozwiązanie dopuścić ( gdyby nie szukał jedynie oszustów oczywiście:) )

  5. 4 godziny temu, pulpecik napisał:

    Zerknijcie może czym naprawdę jest gwarancja -w skrócie nieobowiązkową umową(czyli UMAWIACIE SIĘ) pomiędzy ogólnie mówiąc gwarantem, a nabywcą.

    Gwarant "mówi", że sprzedaje i "jakby co to to albo to, a jak nie to to". Albo "jakby co to prawie nic". Jeżeli kupujecie taki towar i wyrażacie chęć skorzystania z gwarancji to działacie w ramach jakie określiła UMOWA MIĘDZY WAMI.

    W gwarancji mogą być takie pierdoły, że się nam nie śniło. Jedynie ogólnie przyjęte zasady rynkowe powodują, że rzadko do niej trafiają błazeństwa.

    Powiedzmy tak: "Gwarancja opiewa na okres 30 lat o ile nabywca ma nie więcej niż 150cm wzrostu i wagę 200kg, a do tego mieszka w Bytomiu na 13 piętrze ".

    Bzdura? A skąd -jeżeli nie pasi taka gwarancja, dopuszczona zresztą prawnie(no oki, poza czepialstwem modnym o dyskryminację małych grubasków) to są INSTYTUCJE PRAWA POLSKIEGO z których można skorzystać, a na które sprzedawca NIE MA ŻADNEGO WPŁYWU mimo, że często udaje, że ma lub wręcz bezczelnie neguje możliwość ich wykorzystania.

    W gwarancji niemal niemożliwe jest umieszczenie niezgodnych z prawem zapisów. Ciężko mi taki wymyślić. To po prostu pozorny akt dobrej woli sprzedawcy(tu konkretnie) wymuszony prawami rynku, a nieobowiązkowy w świetle prawa, które ma obok niego inne propozycje. W większości przypadków -lepsze.

    Gwarancja to marchewka -lepsza lub gorsza, zawsze pisana przez sprzedawcę(w odniesieniu do konkretnie "tutaj"). Nie ma w niej takich możliwości wyboru, że "mi się widzi inaczej niż się umówiliśmy -chcę kasę zamiast wpisanej w umowę naprawy/wymiany czy czegoś tam". Owszem -gwarant może ale W ŚWIETLE GWARANCJI o ile tam tego nie ma(opcji z kasą) wcale NIE MUSI.

    No i wracamy do instytucji prawa polskiego, co zresztą też nie oznacza pełnej swobody.

    Aleśśśśśś się nakręcił :P Dlatego tylko zostały zaproponowane/ zasugerowane dobre rozwiązania dla zwrotnych części po-gwarancji dystrybutorowi tj. albo" 2lata gwarancji na zwrotną część" albo "Rok na zwrotną część od daty montażu ale nie więcej niż 2 lata od daty zwrotu" - uczciwe zapisy. 

    I to wszystko ziom - dystrybutor skv się powykręcał jak mógł aż zamilkł i tyle.

    Ja będę żądał zwrotu kasy zawsze i wszędzie :) ale to tylko moje zdanie ;)

  6. 16 godzin temu, donalex napisał:

    To tylko Twoje zdanie, gwarancja to oświadczenie gwaranta, więc to on decyduje czy odda pieniądze czy wymieni rzecz na nową lub ją naprawi.  

    Pieron wie. Ale żądać zwrotu pieniędzy definitywnie ! Jak odmówią dać im szansę i oczekiwać (albo niech ponoszą koszta zastępczych wahaczy na czas wymiany) do zwróconej części dwuletniej gwarancji. Jak odmówią to niech się Rzecznik martwi. Tak czy inaczej maja możliwość dać dwa lata gwarancji na zwrócony wahacz co jest jedynym rozwiązaniem posiadania wartej czegokolwiek gwarancji na zwrócony wahacz.

    Poza tym ja myślę że chętnie będą zwracać kasę: przecież jeszcze ich ktoś oszuka z wahaczem czy coś po zwrocie a tu prościzna kasa i po problemie ;):)

  7. Dla mnie temat zamknięty, sprawa jest jasna. Montować w warsztacie i oddając na gwarancje żądać tylko i wyłącznie zwrotu pieniędzy a nie wahaczy (niech im sobie spokojnie leżą na półeczce w magazynie aby nikt ich jeszcze nie oszukał). Mamy do tego prawo, a uzasadnienie proste (konieczność kupna nowych na czas zdjęcia uszkodzonych). W razie gdy nie zechcą zwrócić pieniędzy a wahacz zgłaszać do Rzecznika.

  8. 6 minut temu, Langista napisał:

    Przeczytałeś w ogóle to co napisałem? Dwa razy nie będe pisać tego samego.

    boże SZKODA GADAĆ --- ja też

  9. 26 minut temu, Langista napisał:

    Dlatego, że w ty okresie występowały uszkodzone prawe banany, i logiczne było to, że będa one do wymiany, nawet jakby zrobił to mechanik.

    Dalej nie rozumiesz!

    Dnia 31.03.2017 o 11:29, Dystrybutor SKV napisał: Tak to prawda obecnie wymagamy montażu zawieszenia w warsztacie: 31.03.2017

     

    A dnia 9.05.2017 o 19:16, Dystrybutor SKV napisał:

    ta... i po chwili połowa klientów zacznie płakać, że dlaczego mają montować w warsztacie skoro sami dużo lepiej potrafią i że są zmuszani do montażu w warsztacie gdyż podstawą gwarancji w  jest montaż na fakturę.

     

    Dziewiątego maja DYSTRYBUTOR SKV wykręcał się od dobrych rozwiązań (poprawienia warunków gwarancji zwracanych części) tekstem z którego wynika iż obecnie (09.05.2017) zawieszenie ma pełną (12-m) gwarancję mimo samodzielnego montażu -------- a 31 marca, dwa miesiące wcześniej stwierdza że gwarancja tylko po montażu w warsztacie !!!! Jarzysz już nieścisłość ? Czy dalej ciężko ?

  10. 22 godziny temu, Langista napisał:

    A co do obowiązku montażu w warsztacie, to sam pomyśl

    .............................................

    Dnia 9.05.2017 o 19:16, Dystrybutor SKV napisał:

    ta... i po chwili połowa klientów zacznie płakać, że dlaczego mają montować w warsztacie skoro sami dużo lepiej potrafią i że są zmuszani do montażu w warsztacie gdyż podstawą gwarancji w  jest montaż na fakturę.

    Jeszcze się taki nie urodził co by każdemu dogodził. ;)

    A WCZEŚNIEJ:

    Dnia 31.03.2017 o 11:39, sous1111 napisał:
      Dnia 31.03.2017 o 11:29, Dystrybutor SKV napisał:

    Tak to prawda obecnie wymagamy montażu zawieszenia w warsztacie,  co nie zmienia postaci, że wszyskie osoby , które kupiły zawieszenie i montowały przed 25.03.2017 mają ważną gwarancje nawet w przypadku samodzielnego montażu. 

     

    Dwie różne daty - dwie różne wersje "DYSTRYBUTORA SKV"

  11. 8 godzin temu, Langista napisał:

    Podsumowując, oskarżasz tutaj Dystrybutora o to, że oszukują na gwarancji, kiedy tak nie jest.

    NIKT NIKOGO NIE OSKARŻA Panie kolego ( no może jedynie za kłamstwo z montażem w warsztacie - gdzie dystrybutor nagle zamilkł )  - gwarancje realizują poprawnie za wyjątkiem jedynie produktów oddanych po gwarancji ( tu bym wprowadził wyżej opisane poprawki ) i tyle - ziomysławie  ;)

  12. 7 godzin temu, wyzyk83 napisał:

    człowieku ile czasu taka tuleja potrzebuje lat żeby sparciała

    to jaka tam jest guma że ona parcieje w czasie leżakowania?

    to idąc twoim tokiem myślenia leżący wahacz SKV rozleci się szybciej niż LEM założony na aucie (w sumie to i tak prawda:hi:)

     

    haha dokładnie !!!!! - gumy parcieją od leżenia BUHAHAHAHA GRATULACJE

  13. 1 minutę temu, szper11 napisał:

    Chyba tak

    Daj się DYSTRYBUTOROWI wypowiedzieć odnośnie GWARANCJI to i ciebie zaciekawi:

    2 godziny temu, Dystrybutor SKV napisał:

    ta... i po chwili połowa klientów zacznie płakać, że dlaczego mają montować w warsztacie skoro sami dużo lepiej potrafią i że są zmuszani do montażu w warsztacie gdyż podstawą gwarancji w  jest montaż na fakturę.

    Jeszcze się taki nie urodził co by każdemu dogodził. ;)

    A WCZEŚNIEJ:

    Dnia 31.03.2017 o 11:39, sous1111 napisał:
      Dnia 31.03.2017 o 11:29, Dystrybutor SKV napisał:

    Tak to prawda obecnie wymagamy montażu zawieszenia w warsztacie,  co nie zmienia postaci, że wszyskie osoby , które kupiły zawieszenie i montowały przed 25.03.2017 mają ważną gwarancje nawet w przypadku samodzielnego montażu. 

  14. 40 minut temu, zonee napisał:
      47 minut temu, szper11 napisał:

    Kup od chłopaków tu z forum (Wandej, Dzik) zestaw np. tarcz i klocków. I pęknie Ci jedna tarcza i myślisz że wymienią Ci obie tarcze i klocki bo to był zestaw??? Może ich spytaj.

     

    9 minut temu, szper11 napisał:

    na temat warunków gwarancji do których ja się w żaden sposób nie odniosłem.

    Spoko nie pocę się ...... i nic nie piszesz o gwarancji - coś żele czytam ;)  zaćma na oku ;)

     

    Czekam na wypowiedz DYSTRYBUTORA bo coś tu nie gra ale mogę się mylić:

    ta... i po chwili połowa klientów zacznie płakać, że dlaczego mają montować w warsztacie skoro sami dużo lepiej potrafią i że są zmuszani do montażu w warsztacie gdyż podstawą gwarancji w  jest montaż na fakturę.

    Jeszcze się taki nie urodził co by każdemu dogodził. ;)

     

    A WCZEŚNIEJ:

      Dnia 31.03.2017 o 11:29, Dystrybutor SKV napisał:

    Tak to prawda obecnie wymagamy montażu zawieszenia w warsztacie,  co nie zmienia postaci, że wszyskie osoby , które kupiły zawieszenie i montowały przed 25.03.2017 mają ważną gwarancje nawet w przypadku samodzielnego montażu. 

  15. Teraz, szper11 napisał:

    No, najpierw ty zacznij czytać ze zrozumieniem co sam piszesz albo pamięć masz słabą.

    1. DYSTRYBUTOR DOKŁADNIE SIĘ OKREŚLIŁ CO DO REKLAMACJI ZESTAWU - " Reklamacji podlegają pojedyncze wahacze a nie zestaw". (tu zakładasz/kupujesz inne na czas reklamacji np. dwa wahacze dolne -twoje koszta)

    2. Wszelkie wahacze podlegające GWARANCJI i zwrócone NOWE - "Podlegają rocznej gwarancji od dnia zwrotu" ( tu ci zwracają nowe po GWARANCJI (np. 30 dni) wahacze z ROCZNĄ gwarancją )

    3. Tu się zastanawiasz co zrobić - masz nowe DWA dole wahacze założone ( z roczna gwarancja - jak każdy - każdej marki - rękojmia ) - ale zwrócili ci dwa dolne z roczna gwarancją ( nie z twojej winy - wadliwy produkt ).

    4. Zostawiasz swoje zastępcze wahacze bo są nowe, wytrzymają rok (tez maja gwarancję) - minus koszta montażu - (tu zacytuj sobie warunki gwarancji (tylko w warsztacie jak DYSTRYBUTOR pisał wcześniej a potem ZAPRZECZYŁ!!)).

    5. Mija rok -  padają ci te DWA DOLNE ZASTĘPCZE - I TERAZ ZAGADKA BYSTRZACHO (CZYTAJĄCY ZE ZROZUMIENIEM):

    ILE MASZ ZAPASOWYCH DOLNYCH WAHACZY z przed roku i ile mają gwarancji ? Podpowiem ci - DWIE TARCZE DO ZWROTU OD Wandej z twoim rozumieniem czytanego tekstu ;)

     

    POZDRAWIAM

  16. 1 minutę temu, szper11 napisał:

    Kup od chłopaków tu z forum (Wandej, Dzik) zestaw np. tarcz i klocków. I pęknie Ci jedna tarcza i myślisz że wymienią Ci obie tarcze i klocki bo to był zestaw??? Może ich spytaj.

    Ty chyba naprawdę kiepsko czytasz ze zrozumieniem. Przeczytaj raz jeszcze !

    NIKT "ZIOM" nie pisze tu o 'zwrocie' CAŁOŚCI ( NAPISZĘ CI RAZ JESZCE DRUKOWANYMI PODWÓJNIE 'CAŁOŚCI' ) ( twoich tarcz czy klocków ! pralki czy zmywarki ) - a jedynie o warunkach gwarancji na ZWRÓCONE CZĘŚCI ( czy to twojej TARCZY czy klocków - jednego czy dwóch )! Chyba że jak pisałem wcześniej po oddaniu na gwarancje czegokolwiek zakładasz nowe - czekasz aż ci z gwarancji wróci - ściągasz zamienne i zakładasz pogwarancyjne ! Wątpię że czytasz ze zrozumieniem :) sory

  17. 16 minut temu, szper11 napisał:

    Jak kupisz nowe auto i padnie Ci jeden wahacz to też będziesz domagał się wymiany wszystkich???

    ZIOMEK - chodzi o kupno zestawu - oddaniu 2 wahaczy na gwarancję z całego zestawu ( musisz zamontować dwa nowe ). Oddają ci po-gwarancji twoje DWA PO MIESIĄCU i dają ROK GWARANCJI - zakładam że od-razu ściągasz te na zamianę i montujesz te po zwrocie !! ( pamiętaj one maja tylko ROK GWARANCJI ). Czy jeździsz na tych zamiennych rok aż padną i wymieniasz na te po zwrocie ? ( które już po roku leżenia  nie mają gwarancji )? Jak tak to chwała ci ziom :) Dla mnie to NIE MA GWARANCJI i jak byś czytał uważnie to stwierdził byś to samo. Albo bóg wie co ! Poczekam co DYSTRYBUTOR ODPISZE bo coś zamilkł

    ps. dystrybutor powinien części po zwrocie gwarancyjnym objąć gwarancją minimum "roczną od momentu montażu" - oraz nie więcej niż 2-a lata od zwrotu. Wtedy jakakolwiek GWARANCJA ( po wadliwym towarze ) ma sens. Czytaj uważnie albo kup pralkę ;)

  18. Dnia 31.03.2017 o 11:39, sous1111 napisał:
      Dnia 31.03.2017 o 11:29, Dystrybutor SKV napisał:

    Tak to prawda obecnie wymagamy montażu zawieszenia w warsztacie,  co nie zmienia postaci, że wszyskie osoby , które kupiły zawieszenie i montowały przed 25.03.2017 mają ważną gwarancje nawet w przypadku samodzielnego montażu. 

    Znalazłem z nudów dla wszystkich - co tym razem w odpowiedzi DYSTRYBUTOR wykręci ? PRALKA BYŁA ZŁA ? hahaha Aż ta cisza boli :P ! A jest co kręcić po ostatniej WYPOWIEDZI :)

    BO SZYNY BYŁY ZŁE ALBO PODWOZIE BYŁO ZŁE:

    Można realizować GWARANCJE UCZCIWIE - ALE po co - haha -a jedyne co wam zaproponowałem to uczciwe traktowanie klientów i zapisy REGULAMINU uczciwe dla wszystkich reklamujących (jedynie) :) 

  19. 30 minut temu, Dystrybutor SKV napisał:

    ta... i po chwili połowa klientów zacznie płakać, że dlaczego mają montować w warsztacie skoro sami dużo lepiej potrafią i że są zmuszani do montażu w warsztacie gdyż podstawą gwarancji w  jest montaż na fakturę.

    Jeszcze się taki nie urodził co by każdemu dogodził. ;)

    HMMMMMMM chyba wcześniej przeczytałem iż od tego roku (bądź do którejś tam daty) gwarancja uznawana jest tylko gdy "WAHACZE MONTOWANE SĄ W WARSZTACIE tj. na fakturę bądź paragon" czy coś mnie ominęło ( liczne telefony jak zamontować itp. ) ? Czy mam rozumieć że znów dopuszczony jest montaż samodzielny ( z pełnią praw gwarancyjnych na terenie RP - prawo Rękojmi - 12 miesięcy ) za okazaniem jedynie Paragonu ( kopii Paragonu - jak wyblaknie po roku ) ?

    Bo jeżeli jest dalej tak jak napisane wcześnie ( Gwarancja realizowana po montażu w WARSZTACIE - od daty !!!!! sory nie pamiętam ) - to aż dziwne i aż strach twierdzić że DYSTRYBUTOR coś kręci ? Ale powtórzę się - może coś mnie ominęło !

     

    PS. Nie widzę powodu zadowalać każdego :) Jeżeli ktoś nie będzie chciał skorzystać z GWARANCJI NA ZWROTNE CZĘŚCI po gwarancji -  to ani ty ani ja go nie zmuszam i zamontuje sam z roczną gwarancją! ŚMIESZNE - ci co niby mają płakać dalej mogą montować sami !!!!!!!!!! Napisałem ci to chyba dość dokładnie :P  Chyba nie czytasz zbyt uważnie :P! Albo nie chcesz :P

  20. Więc najlogiczniej jest obciążyć was kosztem zastępczego wahacza na czas rozpatrywania gwarancji ( koszty dodatkowe wynikające z wady produktu - a każdy użytkownik ma prawo do utrzymania auta w ruchu bez czekania miesiąca na rozpatrzenie gwarancji ) - inaczej jak wspomniałem oddajecie wahacze BEZ gwarancji BO po roku jej już nie MA , każdy zastępczy wahacz rok wytrzyma do zdjęcia. Więc może to nie pralka I pierwsze pranie ale to wielowahacz jak sama nazwa mówi. Przykład bez sensu.

    "Nie byłoby logiczne, gdyż przez dziwny zbieg okoliczności okazywałoby się, że wszystkie sprzedane przez nas zawieszenia psuły się w 11 miesiącu gwarancji (a 3-4 lata leżały nie zamontowane)"

    Brednie !!! Tu chyba szukasz oszustów - Wystarczy iż każdy sprzedawca ( nie allegro - kupuje w stacjonarnym sklepie ) zapisze nr. wahacza który wraca z gwarancji ( na pewno macie ich miliony heh  ) i tylko te podlegają  gwarancji rocznej od daty montażu i wystarczy dopisać nie więcej niż 2 LATA _ PROSTE JAK SIĘ CHCE !!!! CHYBA że wasze wahacze padają po 2 latach leżenia :P:P:P to sory :P ( pamiętaj mówimy tylko o skrajnych przypadkach dobrego zawieszenia - po zwrocie z gwarancji i zapisach "Nie więcej niż 2 lata" - od daty zwrotu ). Przypomina ci to PRALKĘ DALEJ ?

    MONTAŻ W WARSZTACIE NIE OSOBISTY NA FAKTURĘ - podstawą realizacji gwarancji :)

    pOZDRAWIAM

  21. Dnia 8.05.2017 o 14:36, Dystrybutor SKV napisał:

    Nasza firma udziela gwarancji 12 miesięcznej na wahacze marki SKV. W przypadku gdy jakiś element zestawu wahaczy ulegnie uszkodzeniu z winy produktu i towar został wymieniony na nowy to kupujący otrzymuje nową gwarancję 12  miesięczną  na wymieniony element.

     

    Pozdrawiam Michał

    Czyli kupując zestaw - wymianie podlega jedynie uszkodzony element a nie cały zestaw w przypadku jednego elementu ? Do doprecyzowania dla wszystkich.

    PS. rozumiem że 24 miesiące gwarancji to rok dystrybutora oraz rok sklepu wedle własnego uznania/bądź niewiedzy  tak ? W przypadku gdy sklep twierdzi iż zawieszenie to podlega 24-ro miesięcznej gwarancji.

     

    A wedle mojej opinie 24 miesiące gwarancji w takim przypadku to konieczność - zdejmując jakikolwiek wahacz z auta musimy kupić nowy i go założyć - po zwrocie waszego z gwarancji wynikało by zdjąć wahacz zastępczy kosztem obciążyć dystrybutora i założyć nowe po gwarancji bo inaczej ten zwrotny z roczną gwarancją automatycznie traci ją całkowicie bo zakładając po roku już jest PO GWARANCJI ( a zamienny jak każdy rok wytrzyma ). Chyba że producent jak wspomniałem pokrywa koszt zamiennego wahacza to ma sens ! Gwarancja mało warta :) albo doskonale przemyślana :)

    W przypadku zwrotnych części/wahaczy powinna być wzmianka (w regulaminie gwarancji oraz instrukcje dla sklepów ) iż te elementy podlegają rocznej gwarancji ale od daty zamontowania w aucie ( rok poleżą w garażu )  - wahacze mają nr. seryjne. Czy można żądać tego w waszym imieniu od sklepu ? Choćby tej dwunastomiesięcznej ? To by było logiczne. (bo na razie mam wasze dwa wahacze po gwarancji z roczna gwarancją które najwcześniej założę za rok :P:P:P oczywiście w warsztacie na fakturę )

  22.  

    2 godziny temu, Langista napisał:

    Wybaczcie, pomyliłem się i zamiast napisać 12 miesięcy, napisałem 24 ;|, u mnie na kartce gwarancyjnej z ESEN jest 12 miesięcy.. skoro sam dystrybutor daje na 12 miesięcy, to gwarancja 24 miesięcy, którą dostałeś była od sklepu, co widać swoją drogą jak byś na tym wyszedł, gdyby po np 14 miesiącach miał coś do wymiany - nie wymieniliby Ci. Co do gwarancji.. teoretycznie powinno być tak, że jak zamawiasz cały zestaw, i któraś część z niego wysiądzie przed gwarancją, odsyłasz cały zestaw na gwarancję i żądasz albo zwrotu pieniędzy, albo wymiany całego zestawu, wtedy gwarancja musi być odnowiona.

    W ŻYCIU PRODUCENT NA TO NIE PÓJDZIE - Z 3 WYSŁANYCH JEDEN OKAZAŁ SIĘ DOBRY BANAN i oddali go bez wymiany - ciekaw jestem co producent na to powie - może by się wypowiedział - bo chętnie zdjął bym całe zawieszenie jak 2 wahacze padną i zażądał pieniędzy !!!! Tak jak powinno być - kupujesz zestaw to oddajesz zestaw na gwarancje nawet jak połowa tylko padła ) .....

  23. 9 godzin temu, k232 napisał:

    Gwarancja jest 2 lata, w tym czasie zmieniłeś 2 sztuki wahaczy po np. roku, gwarancja dalej idzie aż przekroczy dwa lata, w tym czasie dali Ci dwie nowe sztuki w ramach gwarancji ale to nie jest tak, że od nowa masz 2 lata na te dwie nowe sztuki bez przesady. Jesteśmy w Polsce xd

    No i dokładnie tak u mnie jest :)

  24. no właśnie jak to jest kiedy kupię zestaw i wymienię z niego 2 wahacze ? bo ja nie brałem oddzielnie tylko zestaw. Co do gwarancji faktycznie nie podkreśliłem faktu iż chcę pieniądze - bo nie bardzo wiedzieliśmy o jakich kwotach mówimy ( cena pojedynczego wahacza jest inna a niżeli kupując w zestawie i nie wiadomo było o jaka kwotę wnioskować ? )

     

    PS. też uważam iż 2 lata to to samo co 24 miesiące :)

×
×
  • Dodaj nową pozycję...