Skocz do zawartości

Adrian1727

Pasjonat
  • Postów

    466
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi opublikowane przez Adrian1727

  1. Witam. Po dość długim czasie, znalazłem chwilę żeby zająć się autem i postanowiłem zmienić dotychczasowe lampy w mojej a4 na poliftowe depo. Na chwilę obecną jestem zaskoczony, poprzednie lampy były już wiekowe, natomiast te świeca bardzo dobrze. Jednak mam problem, którego rozwiązania nie mogę doczytać się w internecie albo po prostu źle.. Wpisuje? ?? Panowie, chodzi o ustawienie świateł.. Coś mi tutaj nie gra.. Nie są równo w poziomie.. Prawa lampa odbiega od normy czy tak ma być? Lampy pasowały p&p nie było problemu przy montażu nic nie blokuje nawet blacha błotnika bo została wycięta.. Może wada fabryczna? Proszę o pomoc daje zdjęcia w załączniku, odpowiem na każde pytanie. Z góry dziękuję za uwagę. Pozdrawiam 

    IMG_20200309_192152.jpg

    IMG_20200309_192114.jpg

    IMG_20200309_192029.jpg

    IMG_20200309_190304.jpg

  2. Sprawa rozwiązała się szybciej, coś mnie natknęlo żeby czepić się sterownika centralnego zamka, wyrwałem przez przypadek niektóre kable od sterownika (kierunkowskazy i domykanie szyb) i kierunki od wczoraj działają bez zarzutów, winą pewnie jest sterownik przyjrzę się temu jeszcze za kilka dni. 

  3. W dniu 28.02.2019 o 22:22, Fazii napisał:

    Jeśli włącznika awaryjnych jesteś pewien to pozostaje manetka. Więcej przekaźników itp nie ma po drodze.

    Ewentualnie gniazdo przyczepki może mieć zware o ile posiadasz 

    Nie posiadam gniazda przyczepki. Wczoraj przeczyściłem styki manetki kierunków i dalej to samo, parę krzyżówek i znowu awaryjne, 5 min przerwy i wszystko działa jak należy, nic się nie zmieniło, mam możliwość podmiany manetek, dokładnie dwóch używek, jutro biorę się za to, na początku miałem kupić ale wolę się upewnić że to jej wina a nie jakiegoś zwarcia w kablach bo szczerze mówiąc w takim aucie może być nawet wina instalacji jeśli jest zalana czy coś w tym stylu. Mam nadzieje że to tylko manetka, odezwę się po próbach. Dziękuje za cenne informacje i Pozdrawiam ;) 

  4. Witam, zwracam się do użytkowników forum o poradę odnośnie kierunkowskazów. Jest to dziwny problem z którym walczę kilka miesięcy. Podczas jazdy po wrzuceniu kierunkowskazu czy prawy czy lewy migają mi kierunkowskazy i prawe i lewe, krótki postój max 5 min i działają normalnie. Wymieniłem przełącznik awaryjnych .. to samo.. problem jak był tak jest, gdy jeżdżę ok 10-15 km nic się nie dzieje, po jeździe powyżej 15 km trasy kierunkowskazy nie działają prawidłowo, tak wynika z mojej obserwacji kilku miesięcznej. Następnie czyściłem żarówki w każdej lampie też nic nie dało. Czy jest pod nogami jakiś jeszcze przekaźnik ? czy obstawiać "zwarcie" w instalacji ? Obstawiałem manetkę ale myślę że gdyby to była jej wina, problem by był cały czas, a tutaj ewidentnie pojawia sie po przejechaniu ok 15 km, za każdym razem. Z mojego punktu widzenia to wcale nie ma powiązania ze sobą i to jest dziwna sprawa, czytałem wiele porad, problemów z kierunkowskazami ale tego problemu nie spotkałem, może ktoś z kolegów tutaj miał podobnie lub zna się lepiej niż ja i może coś doradzić. Z góry dziękuje za wszelkie odpowiedzi, na wszystkie pytania postaram sie odpowiedzieć jak najszybciej. Pozdrawiam ;) 

  5. 3 godziny temu, FUTURUM napisał:

    Możesz bliżej opisać o "świeżej pompie"?Kastrowałeś silnik czy kupiłeś taki samochód...

    Kupiłem auto od polskiego właściciela który użytkował  autko przez kilka lat. Przekazane zostały dokumenty odnośnie audi min. faktury serwisu w których są zawarte informacje kiedy i co było wymieniane. Dlatego wyżej uzupełniłem informacje że auto miało regenerowane pompowtryskiwacze, turbinę i między innymi dwumasa. Był też problem z pompą oleju, nadawała się do śmietnika więc została założona nowa z 1.9 TDI, z tego co wiem o wiele wytrzymalsza od poprzedniej dlatego myślę że takie dźwięki nie są jej powodem

  6. W dniu 12.01.2019 o 16:17, leszko191 napisał:

    Miałem to samo dopiero wymiana i regeneracja pompy załatwiła sprawe ,najlepiej całą pompe wysłac do sprawdzenia do kolegi futurum ja tak zrobiłem .wczesniej tylko wywalałem kase na głupie pomysły mechaniorów auto smigało tylko tarabaniło coraz głosniej az w koncu postanowiłem sam dobrac sie do pompy

    O taką odpowiedź mniej wiecej mi chodziło, masz rację co do mechaników, gdyby oddać pierwszemu lepszemu na pewno powstała by studnia bez dna, może to może tamto .. a pieniądze z portfela by znikały ... zawsze jest lepiej jak wypowie się osoba która miała z tym problem i to naprawiła. Mam bardzo małe doświadczenie odnośnie diesli, gdyż  jest to moje pierwsze auto stąd też dużo pytań. Mógłbyś jeszcze podpowiedzieć o jaką dokładnie pompę Ci chodzi ?  I czy silnik 2.0 z B8 jest (taki sam) jak z B7 ?  Pozdrawiam :hi:

     

  7. W dniu 10.01.2019 o 15:08, pe1n napisał:

    Pomoże ktoś?

    Tak raczej to wina pływaka, ja miałem podobnie u mnie jakimś cudem płytka się wysunęła i wypadła z ramki i miałem wieczną rezerwę, musisz dostać się do pływaka i sprawdzić stan płytki może jest już wytarta ze starości wtedy też będzie przekłamywać, dorzucę zdjęcie z internetu. Koniec końców wydaje mi się że bez rozbiórki nic nie zrobisz, w razie pytań pisz na pw, przerabiałem ten temat w całości

    Zdjęcie płytki 

     

    1941251500_1503502398.jpg

  8. Witam, długo nie było mnie na forum a jak byłem to zaglądałem w powiadomienia i nie miałem info że ktoś jednak odpisał. A więc tak, dwumas na 100% jest okej, wciskam powoli przy odpalonym silniku i nie ma żadnego dźwięku stukania, to sprawdzane było od razu przy kupnie auta. Czy coś się poluzowało ? no tutaj jestem pewny że nie gdyż ten dźwięk pojawia się dopiero po jakimś czasie, najgorzej jest wtedy, gdy auto nie jest dogrzane i chcemy uzyskać z niego wiecej mocy np przy ruszaniu lub gdy wjeżdżamy pod górkę .. im wiecej musi wydobyć tej mocy tym bardziej trzeszczy, ostatnio zrobił trasę powyżej 1 tys km i jest coraz głośniej lecz nie ma braku mocy czy nadmiernego kopcenia. Z tego co się orientowałem to jeden mechanik mówi że panewki padają, drugi że góra do wymiany i zainteresować się wałkami... trzeci natomiast że pompowtryskiwacze. Nie mam dużej wiedzy jeśli chodzi o diesle dlatego pytam na forum żeby nie dać się w pewnym sensie namotać. Jeśli chodzi o pompowtryski były regenerowane jakiś czas temu turbina to samo, i dwumasa też, wiec tutaj myślę że nie ma się czego czepić. Myślałem nad popychaczami ale w benzyniaku 1.8 wlaśnie mi padają powoli i wiem jaki dźwięk jest gdy popychacze proszą się o wymiane dlatego je też zostawiłem w spokoju. Co koledzy myślą na ten temat ? Czy to naprawdę jest jeden z gorszych silników audi ? Dodam że auto jeździ na oleju syntetycznym i taki olej ma udokumentowany 

    Dodam że nawet przy mrozach, auto odpala od strzała, nie jest garażowane.Więc problemu z odpalaniem nie ma wcale.

  9. 20 godzin temu, michu1.9 napisał:

    Witajcie, zauwazylem ostatnio ze przy uruchamianiu i gaszeniu silnika slychac pare metalicznnych stukniec spod maski, slychac je tylko przy otwartych drzwiach ( w sensie we wnetrzu nie jest to slyszalne) i dodatkowo gaszac/uruchamiajac silnik z wcisnietym sprzeglem nic nie stuka nic nie puka. Podejrzewam, ze to luzy w kole dwumasowym, ale zwracam sie do was, bo mam nadzieje, ze sie myle  :audi:, mial ktos podobne objawy i okazalo sie ze to cos innego? z gory dzieki za podpowiedzi :)

    Zależy jak sprawdzałeś dwumas, jak wciśniesz szybko sprzęgło to nie usłyszysz, najlepiej wciskać powoli stopniowo jeśli dwumas padnięty to w pewnym momencie zacznie "mocno stukać" pod maską. Przymajmniej ja tak miałem 

  10. Witam, też posiadam B5 z 95r. z silnikiem ADR.. nie ma lekko pod moją nogą,bez remontu któryś rok z kolei spisuje się bardzo dobrze to naprawdę dobry motor :D Co do tego tematu przyznam że bardzo piękna "czerwona strzała", obserwuję co się dzieje w temacie i aż idzie po zazdrościć. Piękna sztuka oby tak dalej ? Pozdrawiam :) 

  11. Witam, mam problem z Audi a4 b7 2.0 TDI, na zimnym silniku za każdym razem klepie, stuka coś w silniku, na pewno nie żadna osłona itp. Ciężko zlokalizować skąd tak na prawdę dochodzi ten dźwięk. Nagrałem filmik porannego odpalania, jak widać na filmiku dźwiek nie zaczyna sie od razu tylko po 17 sekundach, przy wejściu powyżej 1000 obr, jest cisza, objawia się najcześciej na wolnym obrotach i przyspieszaniu na zimnym silniku, na ciepłym stuka bardzo cicho. Z autem nie ma problemów, odpalanie za pierwszym nawet w niskich temperaturach, mocy nie ubywa, spalanie jest okej, nie kopci nie szarpie. Czy ktoś się spotkał z podobnym problemem ? Jeśli tak proszę o pomoc, postaram się podpowiedzieć na wszystkie pytania. Pozdrawiam ;) 

    Film:

     

     

  12. 9 godzin temu, kakao napisał:

    Adrian1727, próbowałeś podłączyć ten interface pod kompa i korzystać z jakiegoś innego softu? 

     

    W sumie to oczekiwałem, że zobacze czasy wtrysków z korektami i na tej podstawie dowiem się, wymiana czego spowoduje mniejsze spalanie. Tutaj są bloki pomiarowe - zupełna nowość dla mnie...

     

    Wiesz co ..  są bloki pomiarowe nie raz sobie sprawdzałem np. ogólny>silnik>bloki pomiarowe> i kanał np.001, 002, 003, 004 itd. tam są różne dane sobie zobacz jak to działa bo ja sam już dawno korzystałem i nie pamiętam jakie dokładne info było.. natomiast właśnie ostatnio korzystałem z bloków pomiarowych na hamulcach ... tzn.. opcja abs hamulce i bloki pomiarowe 001, tam masz pomiary z 4 czujników prędkości , a mi właśnie padł jeden z nich więc błąd i odczyt potwierdziły

  13. No i super :D co do vaga mam to samo, zaktualizowałem na najnowszą wersję i jest jeszcze gorzej, pierwsza wersja miała więcej działających funkcji, a co do klimatronika to fakt nie gada, podłączałem kiedyś do VW to łączył bez problemu z klimatronikiem. Ahhh.. szkoda trochę, ale i tak dobry skaner jak za te pieniądze. 

  14. Witam po krótkiej przerwie. Udało się naprawić usterkę.. zupełnie przez przypadek. Moduł komfortu był zalany wodą... został wysuszony i założony, i przeszło. Szczerze mówiąc nie wiedziałem że moduł komfortu może mieć coś do wycieraczek, przez przypadek więc został problem naprawiony. Zobaczymy na jak długo.. Pozdrawiam 

  15. 23 godziny temu, Fido napisał:

    Po przesmarowaniu mechanizmu nadal tak wolno pracują ???

    Pisz konkretniej co się zmieniło.

    Tak na prawdę to nic się nie polepszyło z tego wychodzi. Jestem osobą trzecią, i stąd błędne info. Mechanizm po nasmarowaniu i do niego się nie przyczepi. Cały czas jest to, że po przekręceniu stacyjki wycieraczki same się włączają i wykonają kilka ruchów , ich ruch jest strasznie oporny jakby nie miały siły, a na manetce cały czas są wyłączone. I stąd moje pytanie czy czepić się manetki, tzn nowa manetka czy czyszczenie styków, lub przekaźnik ? W co wątpię, to moim zdaniem jest sprawka manetki z tego względu że mimo wyłączonych wycieraczek one i tak się załączają po przekręceniu stacyjki. Oczekuję od kolegów że pomożecie mi w tym, aby podjąć decyzję. Pozdrawiam 

  16. W dniu 5.03.2018 o 20:39, Robero321 napisał:

    Przyczynę masz już opisaną :hi:

    Witam ponownie. Panowie, mechanizm wyciągnięty nasmarowany tragedii nie było, niestety to nie był strzał w dziesiątkę, może trochę się polepszyło, ale problem dalej jest. Co mnie dziwi ? to że bez włączonych wycieraczek po postoju i przekręceniu stacyjki wycieraczki same decydują się na ruch. Mechanizm można odrzucić myślę, nie ma się do czego przyczepić, teraz pytanie co dalej ? Akumulator super, prąd jest wystarczający a wycieraczki czy na odpalonym czy nie odpalonym aucie jeśli ruszą to z takim oporem jakby coś je trzymało, i właśnie to że jeszcze dodatkowo same ruszają kiedy chcą ? czego teraz się przyczepić ? Manetki ? może sterownik wycieraczek ? Przekaźnik ? 

  17. Witam panowie. Spotkałem się z problemem niedziałających wycieraczek w A4 B6 sedan, mowa o wycieraczkach przedniej szyby. Szukałem podobnego tematu jednak mowa jest o bezpiecznikach bądź mechanizmie wycieraczek, a ja podejrzewam manetkę bądź przekaźnik jednak muszę sięgnąć waszej pomocy i liczę że pozbędę się tego problemu. Aktualnie sprawa wygląda tak, że po dłuższym postoju auta, gdy przekręcę zapłon wycieraczki same uruchamiają się i ze strasznym oporem ciągnął się po szybie 2 może 3 razy i zostają na środku szyby zazwyczaj.. Po którymś przekręceniu stacyjki wracają na swoje miejsce i zero kontaktu.. nie wiem co jest przyczyną nagrałem filmik i mam nadzieje że ktoś miał podobny przypadek. Jeśli macie pytania na wszystkie odpowiem. Dodam że manetka nie reaguje wcale, spryskiwacze działają wycieraczki brak reakcji.

    Film:

     

  18. 2 godziny temu, wyzyk83 napisał:

    już poprawiałem nie jedno auto po wymianie tarcz i klocków przez osoby które myślą ze to tylko pare i śrub i przełożeniu tarcz i klocków

    ludzie kupuja drogie tarcze i klocki a przez zły montaż tak szybko zaczynają bić

    Czy ja wiem.. nie doświadczyłem jeszcze takiego zjawiska, czytałem dużo spraw teoretycznych o docieraniu itp jedzi tak drudzy tak :D jak na razie to przednie przetaczałem i wymieniałem u siebie uszczelniacze na zaciskach niektórych i wszystkie klocki i jeździ  :D bicia nie ma :D ale miał .. jak kupiłem to bicie było po przetoczeniu przednich tarcz nie ma :D

  19. 22 godziny temu, k232 napisał:

    Gdybym miał 288 to luz a ja mam 245 :/

    Sam sobie tego nie zrobię, muszę opłacić mechanika, kupić jarzma, zaciski, trochę za to wyjdzie. Szkoda mi tyle do tak starego auta, auto jeździ hamuje, nic się nie dzieje, zwykłe hamulce wystarczają w zupełności.

    Myślę że sam byś zrobił bez problemu, sam jestem laikiem i wszystko w swojej b5 wymieniam począwszy od oleju, oringów, uszczelek w silniku, kończąc na zawieszeniu (amorki wahacze hamulce). Nic trudnego w tym nie ma wykręcasz stary zestaw, zakręcasz nowy ;) to tylko kilka śrub 

×
×
  • Dodaj nową pozycję...