Cześć jeśli znacie temat albo był gdzieś poruszany proszę o link lub przekierowanie.
Od jakiegoś tygodnia mam problem, a mianowicie podczas odpalania auta rozrusznik kręci prawidłowo jednak tuż przed momentem odpalenia nagle spadają obroty i tak jakby auto przygasało. Przedwczoraj byłem u mechanika wyciągnął rozrusznik i stwierdził ze jest wszystko szczotki, tulejki itp.
Zasugerował, że to może być wina akumulatora jednak wcześniej nie było takiego problemu, ani w zeszłym roku, zresztą przed oddaniem auta do mechanika, trzymałem aku pod prostownikiem wiec wykluczam winę akumulatora. Poniżej załączam filmik.
https://megawrzuta.pl/download/e53a9ef78af87137c1fe5928ab792868.html