Szukałem na forum podobnego problemu ale nie znalazłem. Pewnego pięknego mroźnego dnia (-29 stC) samochód nie odpalił bo rozładował się akumulator. Dzień wcześniej normalnie nim przyjechałem. Podczas jazdy nie sprawiał żadnych problemów. No więc chciałem odpalić samochód od drugiego auta. Pomyliłem kable rozruchowe ale plusem do minusa tylko dotknąłem, zaiskrzyło i się zorientowałem ocb. Kable prawidłowo, silnik kręci a auto ani drgnie. Test VAGiem, uwalony sterownik. Samochód sobie postał 3,5 miesiąca, zrobiło się cieplej, postanowiłem wymienić sterownik. Numer na pompie 059 130 106A. Mam sterownik 106DX z Passata. Założyłem, bo podobno pasuje do wersji 106A. Odpalam, silnik chodzi, ale po zagrzaniu się zaczyna nim szarpać. Wyłączam, silnik nie odpala. Podpinam VAG, czujnik halla. Na drugi dzień silnik zimny odpala od strzału. Zagrzał się, powtórka z rozywki, przy kręceniu rozrusznikiem wywala błąd 1376 czyli czujnik halla. Silnikiem oczywiście po rozgrzaniu szarpie. Wymieniam czujnik halla w sterowniku, teraz nie chce odpalić na zimnym. Odpowietrzanie pompy VP44, dwa akumulatory i kręcimy. Odpalił prawie od razu. Po rozgrzaniu znowu szarpie silnikiem. Ale odpala na ciepłym, bład czujnika halla juz nie wyskakuje nawet sporadyczny. Jazda próbna, szrpie, VAG i błąd 550. Rano schodzę, odpalił, wypuścił siwy dym z rury i zgasł. I już nie odpalił. Znowu zapowietrzony układ. Była wymieniana pompa paliwa w baku, ta spiętrzająca, na inną używaną, może ma uszkodzony zawór. Mniejsza z tym, dam radę sobie. Problem dlaczego szarpie silnikiem, dlaczego bład 550 skoro wcześniej go nie było nawet sporadycznie. Przy ustawieniu rozrządu ani kąta pompy nie było na razie nic grzebane. Uszkodzony sterownik czy może jednak 106DX nie jest kompatybilny ze 106A? Dodam, że na zimnym silniku tak do 65 st C silnik chodzi wzorowo. przy 90 st C szarpie ale nie traci mocy.