Dzień dobry,
Przede wszystkim wybaczcie jeśli piszę nie w tym dziale co potrzeba, ale uznałem że ten będzie odpowiedni.
Mam problem z autem ponieważ nie mogę go otworzyć pilotem, a otwieranie kluczykiem mam odcięte.
Nie było mnie 10 dni w mieście i padł mi akumulator. To możliwe że przez to rozkodowało mi piloty?
Podłączyłem auto do auta kumpla, widać że samochód odżył bo zapaliły się kontrolki i radio w środku, ale samochód nadal się nie otwiera.
Baterie są w porządku bo alarm można włączyć i wyłączyć.
Dzisiaj wezwałem ziomka, żeby mi go otworzył awaryjnie. Napompował okno, włożył drut, ale nie nic nie poszło. Włożył też klucz do stacyjki i go przekręcił za pomocą druta, ale nic się nawet nie zapaliło. (w tym samym momencie auto było podłączone do innego i m.in radio się świeciło...
Jak myślicie - co jest nie tak z autem? Niedawno go kupiłem i jeździłem miesiąc bez problemu. Wyjechałem na 10 dni, wracam a tu auto padnięte....
Proszę o pomoc.
Pozdrawiam,