Panowie, przeszukałem już forum A6, Passata i natrafiłem na A4, na którym chyba najbardziej rzeczowo i najbliżej temat był opisany.
Mój problem to falujące jak dzikie obroty i trzepanie budą na biegu jałowym:
Dzieje się tak przy wyższych temperaturach na zewnątrz. Co na początku było dziwne ale później zauważyłem, że jak zapalam światła i dowalam klime na LO to zaczyna falować, wyłączam klime jest różnie ale cześciej ok niż nie ok. Pewnie dzieje się tak bo obciążam silnik dodatkowymi elementami (światła, klima).
Pierwsza djagnoza pompowtryski - poszla regeneracja i 3,6kPLN - temat nie pomógł
Zauważyłem, że jak trzepie budą to klapy kolektora dolotowego bardzo szybko się otwierają i zamykają, zatem odłączyłem przewód ze zdjęcia poniżej i temat prawie ustał (pojedyncze wahniecie ale to na początku, po dłuższej jeździe z odłączonym przewodem jest dobrze) Przykładam palec do węża i czuje jak zasysa, po chwili trzymania zaczyna trzepać budą i czuć pulsacje próżni pod palcem. Puszczam i znów silnik zaczyna mruczeć bez bujania.
Co możę być powodem tych pulsacji w przewodzie próżniowym i czy to może mieć wpływ z trzepaniem budą i falowaniem obrotów jak na filmie?
Więlkie dzięki za pomoc, jeżeli napisałem w złym miejscu to przepraszam i się poprawie tylko dajcie znać.