takktakk

Piszczalo z lewej strony, zrobili obie, 100 zł zapłaciłem - na paragonie pisze diagnoza + robocizna, większość pewnie za diagnozę. Na razie po 150 km jest cisza i spokój. Widocznie jest tak jak mówi mechanik, zły montaż tarcz i klocków przez poprzedniego mechanika. Wysłane z mojego SM-G935F przy użyciu Tapatalka

I samochód dzisiaj odebrany, piszczenie spowodowane było złym zamontowaniem tarcz I klocków przez poprzedniego mechanika (podobno piasta w ogóle ze rdzy nie oczyszczona, po prostu tarcze i stare klocki zdjete były i nowe bez niczego założone). Po wyczyszczeniu i ponownym zamontowaniu, przesmarowaniu wszystkiego co trzeba jest cisza. Obyło się bez wymiany łożyska. Dzięki za odpowiedzi i pomoc. Wysłane z mojego SM-G935F przy użyciu Tapatalka

Dzięki bardzo za pomoc, w poniedziałek jestem umówiony u kolejnego mechanika(poprzedni powiedział, żeby jeździć aż będzie gorzej i wtedy znajdzie przyczynę, jeszcze poprzedni mówił żeby innych klocków szukać), zobaczymy jaką przyczynę ten następny znajdzie i czy też będzie obstawał za łożyskiem.

Ciężko to zdiagnozować, bo gdy podniosłem samochód i wrzuciłem bieg była cisza, ale na 90% piszczy tylko z lewej strony. W dziurę, krawężnik nie wyjechałem. Wymieniłem klocki i tarcze, przez jakiś czas był spokój i teraz się zaczęło. Wysłane z mojego SM-G935F przy użyciu Tapatalka

Czyli rozumiem nie ma jednoznacznego sposobu żeby to zdiagnozować, trzeba po prostu wymieniać, próbować aż się trafi? Wysłane z mojego SM-G935F przy użyciu Tapatalka

Właśnie czasami przy skręceniu kierownicy na zakręcie dźwięk znika albo bardzo ucicha. Był czas, że piszczenia nie było, a jedynie na dziurach na drodze słychać było piskniecie, teraz wszystko wróciło. Jakie byłyby mniej więcej koszty naprawy łożyska i jak to najlepiej byłoby zdiagnozować, żeby nie narażać się na dodatkowe koszty z wymianą dobrych elementów? Dodatkowo dźwięk się u mnie nasila przy dużych temperaturach, szczególnie po kilku-kilkunastu kilometrach jazdy. Wysłane z mojego SM-G935F przy użyciu Tapatalka

Witam, jakieś 2-3 miesiące temu wymieniłem klocki + tarcze przód na TRW. Przez jakiś czas było ok. Po jakimś czasie pojawiły się piski podczas jazdy, jak tylko lekko nacisnę hamulec przestaje. Coś jak na tym filmiku: https://www.youtube.com/watch?v=Jzc0-BPkrYg Tarcze + klocki dotarte dobrze, zaciski działają dobrze, nic się nie przegrzewa. Przez jakiś czas piszczenie znikło, po zrobieniu przeglądu znowu nagle zaczęło i bardzo się nasiliło. Gdzie szukać przyczyny? Osłona nie obciera, jest odgięta dobrze. Klocki i tarcze sprawują sie dobrze. Sam się dość mało znam na tym, ale chciałbym oddać do warsztatu żeby wiedzieć mniej więcej co mają sprawdzić. Myślicie że winne mogą być klocki lub tarcze TRW czy jeszcze coś innego? Dodatkowo klocki były założone przez mechanika odwrotnie(lewy był z prawej strony) i dopiero kilka dni temu gdy rozebrałem hamulce to zauważyłem. To też może być przyczyną? Prosiłbym o informację, od czego zacząć sprawdzanie o co chodzi, jakie mogą być tego przyczyny? Czy to może być wina klocków(3 tyś zrobione na nich) czy jednak czegoś innego, skoro przy hamowaniu piszczenie znika a pojawia się po puszczeniu pedału hamulca.