Skocz do zawartości

begginerguy

Pasjonat - Nowicjusz
  • Postów

    1
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

O begginerguy

Informacje

  • Imię
    Kuba
  • Miasto
    Katowice

Auto

  • Model
    A3 8L
  • Nadwozie
    Hatchback
  • Rok produkcji
    2002
  • Silnik
    1.9 TDI
  • Kod silnika
    AMB
  • Napęd
    FWD
  • Skrzynia
    Manual
  • Paliwo
    ON

Ostatnie wizyty

Blok z ostatnimi odwiedzającymi dany profil jest wyłączony i nie jest wyświetlany użytkownikom.

Osiągnięcia begginerguy

0

Reputacja

  1. Witam wszystkich forumowiczów. Mam taką sprawkę, a mianowicie... Nie, nie. Może zacznijmy od pojazdu, który posiadam. Jestem właścicielem audi a3 2002r. wersja poliftowa. Nie posiadam jednak niestety klimatyzacji i to jest moja... Ugh, nie będę się tutaj nakręcać - po prostu nie posiadam. Moje autko ze względu na wiek musi przejść taki generalny remont, jest parę rzeczy do zrobienia (jednak głównie są to rzeczy eksploatacyjne; czy jak to się tam pisze). To nie ulega dyskusji i nawet przed zwykłą sprzedażą auta te elementy muszą być wymienione, nie będę wgłębiać się co to za części. Jednak przyszła mi do głowy pewna myśl. Może zamontować do tego samochodu klimatyzację? Znajomi mnie objechali za ten pomysł, że strata pieniędzy. Jednak autko służy mi już jakiś czas i wiem, że mi jeszcze posłuży dzięki temu remontowi. Co prawda mógłbym go naprawić i sprzedać, bo kasę odłożoną mam, ale chyba bardzo lubię to auto i zacząłbym się nim wtedy bawić (mowa o jakichkolwiek przeróbkach), bo do tej pory to ja co najwyżej żarówki wymieniłem na jakieś 60% doświetlanie czy coś z takich rzeczy. Jak wspomniałem, kasa na nowe auto jest, jednak jeśli i tak ma lecieć naprawa wózka, to czemu nie ja miałbym na tym korzystać? Właśnie w maju 3 lata już mam to auta, leci kolejny rok. Myślicie, że jeśli tyle przemęczyłem się w pocie czoła i na maksa otwartych szybach, to warto w dalszym ciągu czekać i dozbierać kasę na konkret furkę? Wiem, że klima to koszt rzędu nawet 3 tysięcy złotych, ale tak jak mówię, wolę wpakować w remont + klimę to pare tysięcy (myslę, że wszelkie naprawy wyjdą mnie koło 2), ale licząc w najgorszym wypadku to 3+3 = 6, nie jest to jakoś strasznie epicka kwota. Mam strasznie rozwiane myśli co do tej sytuacji. A może kupić jakiś starszy model a3/a4 (8l oczywiście i b5) i kombinować tam z naprawami? Tylko zaś kupić taki dobry model to z 15 trzeba dać. Liczę na konkretne odpowiedzi.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...