CinekW

Zaworek byl winny, po wymianie przestal ssac powietrze z zewnatrzi chyba teraz bedzie ok Zwonko, Przem8, Łukasz13 - dzieki za pomoc

@zwonko: a mógłbym prosić o rzut okiem teraz na logi: http://vaglog.com/log-032_033_70N19X5.html W sumie nie zrobiłem nic poza uszczelnieniem tego bagnetu(co ciągle nie jest zrobione idealnie, bo czekam na nową część), ale wyniki się lekko zmieniły. Jest coś lepiej, czy jeden kij? W ogóle jak to czytać? jakie powinny być prawidłowe te wartości % i napięcie na sondach?

Dzisiaj dopiero zauwazylem ze to syczenie dobiegalo od strony bagnetu, uchwyt jest lekko pekniety i powietrze zasysalo z boku, to chyba nie za dobrze jak wciaga tak bagnet? Poprawilem go to syczenie ustapilo z tej strony, ale wywalilo blad 17705 p1297 no i syczy ten zaworek do odmy co wysylalem foto wyzej. Cos slamazarnie mi to idzie, ktos kojarzy moze jakiegos kokretnego mechanika co mi kompleksowo to ogarnie w okolicy Bydgoszczy?

ok, poprawiłem: http://vaglog.com/log-032_033_TkZ08G5.html

ok, zrobiłem pomiary jak mówiliście, rozgrzany silnik, na postoju i bez gazu(wcześniej skasowałem błędy i zrobiłem ok. 50km): pierwszych ~60sekund na LPG, drugie ~60 sekund na benzynie, a później odkryłem przycisk "Mark" i wciskałem go przy przełączaniu paliwa czyli mark 1=lpg>mark 2=benzyna>mark 3=lpg ... itd. http://vaglog.com/log-032_033_TkZ08G5.html patrzyłem też te odmę nad silnikiem: puszcza powietrze w obie strony: to dobrze, czy źle? był, ale filtry to pierwsze co zrobiłem po zakupie razem z rozrządem więc teraz są nowe

przyznam, że jestem trochę zielony, to mój pierwszy samochód na wyłączność i początek zabawy jeśli chodzi o mechanike, ale to co wiem: jeśli chodzi o instalacje lpg: Parownik/reduktor, zawór odcinający: Tomasetto AT.13 Wtryski: Hercules GISM-I1000 jeszcze jak wykasowałem sobie błędy to obroty na jałowym jakby spadły do 800-900(z check enginee i błędami były ok. 1,1k), ale jest wyczuwalne drżenie, starczy lekko dodać gazu i ustępuje, a w trakcie sprawdzania poniżej opisanych rzeczy obroty na jałowym znowu wskoczyły na ok. 1k i drżenie ustąpiło nie jestem pewny, czy dobrze wykonałem pomiary, ale na grupie 32 pokazywało mi: na początku na gazie 9% i 0%, przełączałem gaz benzyna to w pewnym momencie na benzynie coś zaczęło się ruszać i zamiast 9% było np. 8,4% i 0% na grupie 33: na początku było 25% 2.180V na gazie/benzynie później np. na gazie 20.3% 1.540V na benzynie 24,2% 1.520V Proszę o wyrozumiałość, bo jak wspomniałem wcześniej jestem zielony i mogę mówić trochę innym językiem odma, dolot - ciągle leje a po pracy ciemno więc pewnie będę mógł to ogarnąć w sobotę SAI to rozumiem, że to ta pompa wtórnego powietrza? idzie to jakoś sprytnie sprawdzić? Dzięki za pomoc. Jeszcze jakieś screeny:

Witam, od niedawna jestem posiadaczem B6 z silnikiem 1.8T. Na początku przejechałem 1,5-2tys. kilometrów na benzynie i co 150-250km zapalał mi się kod błędu: 16795 - Secondary Air Injection System: Incorrect Flow Detected P0411 - 002 - Lower Limit Exceeded ale później założyłem gaz i przez pierwszych kilkaset km był spokój(wyjątkowo długo bez check engine) po czym wysypało się ich sporo: no, ale wiedziałem, że mogą być efektem zakładania instalacji lpg i odłączenia aku, więc je po prostu zresetowałem, od tamtego czasu napastują mnie tylko dwa błędy(przejechane ok. 1000km): Przy czym nie odnotowałem jakiegoś negatywnego wpływu na jazdę. Gaz-majster twierdzi, że gdzieś jest pewnie nieszczelny przewód i zasysa powietrze. Co o tym myślicie? Czemu często występujący kod związany z wtórnym powietrzem został zastąpiony dwoma nowymi: wysokimi obrotami na jałowym i ubogą mieszanką paliwową? Nie wiem jak podejść do tematu, czy mogę obwiniać instalację gazową i czy oba błędy aktualnie występujące(16891, 17544) mogą być powiązane z tym wcześniejszym(16794)?