Problem wygląda następująco posiadam j.w audi od pewnego czasu samochód nie rozpala tak jak zawsze ,gdy jest pół zbiornika pali bez problemu czy to zimny ,czy ciepły. Natomiast ,gdy jest 1/4 w baku to już niestety trzeba nim kręcić. Dodam tylko że wystarczy przejechać około 10-20 km po tym zostawić samochód na 15 min i już koniec. Kręci ale nie ma ochoty zapalić. Gdy po czasie krecenia zapali mam wrażenie że nim trzęsie i samochód faluje.Dodam tylko że jakieś 3 tyg temu gdy jechalam samochodem przed zjechaniem na parging zgasilam go normalnie -tylko mialam wrazenie jakby nim zatrzeslo i nie chcial po 20 min zapalic .I od tej pory same problemy.....był u elektryka ,mechanika wymienili czujnik temperatury ,uszczelniacze na wtryskach,szklanki,panewki i pompke paliwa bo elektryk stwierdzil ze przez to auto faluje.Po odebraniu od mechanika niby bylo ok az jeden dzien samochód chodzil cicho nie falowal ...po 1 dniu zapalila sie kontrolka oleju ale już uzupelniony.Dodam że do ropy wlewany byl miksol nic nie pomaga .Wtryski rzekomo dobre.Pomożecie proszę, bo już brak słów!!!!