Witam
Auto oddane na standardową wymianę oleju w silniku jak i rozrządu oraz płynu chłodniczego.
Auto odstawiłem na dany dzień. Brak kontaktu i opóźnienie jednodniowe juz dawało do myślenia, dziś wkącu sie dodzwoniłem i usłyszałem ze sprężarka zatarta, kolo leżało na osłonie silnika itd...
W skrócie sprężarka/pompa do naprawy bo zepsuta ...
Jutro jadę dokładnie sprawdzić co się stało ale ale jak na moje oko coś zj***li/podmienili i teraz chcą to zwalić na klienta.
Auto niedawno kupione, wszystko było dokładnie sprawdzone. Wszystko było w pełni sprawne.
KTOŚ nakieruje jak ugryźć temat ?