Skocz do zawartości

SuperTimor

Pasjonat - Nowicjusz
  • Postów

    5
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

O SuperTimor

Informacje

  • Imię
    Bartosz
  • Miasto
    Solec Kujawski

Auto

  • Model
    A4 B6
  • Nadwozie
    Sedan
  • Rok produkcji
    2004
  • Silnik
    1.8 T
  • Kod silnika
    1B
  • Napęd
    quattro
  • Skrzynia
    Tiptronic
  • Paliwo
    PB

Ostatnie wizyty

Blok z ostatnimi odwiedzającymi dany profil jest wyłączony i nie jest wyświetlany użytkownikom.

Osiągnięcia SuperTimor

0

Reputacja

  1. Sztanga turbiny jest zatarta, sprawdzał wszystkie zawory i te logi, o których pisałeś kolego wyżej...
  2. Fajnie, że o tym piszesz. Na pewno jak jutro będę z nim rozmawiał zapytam go o to.
  3. Tzn.. ja czuję doładowanie - nie kopci ani nic, osobiście w moich odczuciach wszystko jest OK tylko jest spore spalanie. Mechanik wytłumaczył to tak, że turbina działa, buja samochodem ale w pewnym momencie przestaje i samochód pomaga paliwem.. prawdę mówiąc logicznie mi to nie pasuje do końca, bo przecież samochód nie ma jak się doładować paliwem w sposób podobny jak robi to turbina.. chociaż znów mogę się mylić i tylko zakręcam się w wirze głupot Jutro będę wiedział więcej. Byłbym wdzięczny, gdybyś wraz ze swoim bagażem doświadczeń tu jutro zajrzał. W godzinach obiadowych powinien pojawić się tu mój post z informacjami od mojego wujasa, elektryka samochodowego, który polecił mi tego u którego audi aktualnie stała. Wziąłem ją dziś.. inaczej się jeździ.. kurcze z wiedzą, że coś jest nie tak zupełnie inna jazda
  4. Super, dzięki za odpowiedź! Auto stało u zaufanego mechanika. Serwisowy nie pokazywał błędów, więc łącznie spędził na sprawdzaniu wszystkiego kolejno sporo czasu i doszedł do stanowczego wniosku - turbina. Z miejsca mówi o regeneracji i jestem skłonny mu uwierzyć. Jako, że się nie znam ale jestem w stanie stwierdzić, że samochodem w ogóle nie buja wspomnę mu jeszcze o tych zaworach i.. zobaczymy co dalej. // kurcze, moi rówieśnicy mają swoje warsztaty.. chyba czas się "poznać" zamiast pytać po forach
  5. Cześć. We wtorek muszę zrobić trasę ok 400km. Dziś się dowiedziałem, że turbina działa, no ale w pewnym momencie po prostu się tam coś kręci ale nie buja samochodem dalej. Samochód braki mocy uzupełnia paliwem. Dwa wężyki powietrzne są wyczyszczone bo były mocno zapchane. Reszta niewiadomo (mowa o wężykach), bo "dużo grzebania, a najpierw turbina". Dlatego dopiero po wtorkowej trasie wszystko zrobię. Samochodem zrobiłem już trasę 200km "na pełnej" jako pierwszy raz za jego kółkiem (tj. 1,5tyg temu) - bez żadnych zarzutów. Mogą być luźne strzały. Ja się na tym nie znam, no ale pasjonaci mogliby coś na ten temat powiedzieć z doświadczenia, którego nie posiadam. Wiem, że informacji jest mało. Sam niewiele wiem, nie bardzo się znam. Czy wtorkowa trasa ma DUŻE szanse spowodować większe problemy, niż mam aktualnie? Gdyby ktoś miał rzeczywiście ekspercką wiedzę na ten temat i jest w stanie wywróżyć z fusów, bądź miał podobny przypadek, to chętnie przeczytam o może poradach aby takie ryzyko zminimalizować. Pozdrawiam, dzięki za ew. zainteresowanie tematem.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...