Witam,
to auto powoli zaczyna mnie przerażać Przeczytałem już sporo na tym forum ,ale nigdzie nie było czegoś takiego jak u mnie.
Mianowicie auto bez problemu odpala i jeździ jak należy, ale po ok 10-15km w trybie miejskim zaczyna mi szarpać przy przyspieszaniu i ogólnie zachowuje się jakby procowało na trzy gary. Gdy delikatnie przyspieszam przez całą trasę w mieście - potrafi przejechać 30km bez szarpania, ale wystarczy się czasem odrobinę szybciej zebrać ze świateł i już reszta drogi zamienia się w cierpienie.
Żeby nie było zbyt łatwo - w trasie jest spokojnie i np w zeszłym tygodniu zrobił 300km bez szarpania.
Macie pomysły co to może być ?