Witam serdecznie, mam taki dość specyficzny problem. Niedawno zakupiłem a4 b6 2.0 alt 2003 rok. Wiadomo - jak to pierwszy serwis, wymieniłem filtr kabinowy, filtr powietrza i filtr oleju z olejem i tak dalej. Po wymianie filtru powietrza i oleju/filtra, po uruchomieniu auto zaczęło ostro falować na obrotach - 800/1000/800/1000 itp. Zgasiłem silnik i uruchomiłem ponownie - i problemu już nie było. Auto już pięknie działa, stoi na obrotach, ładnie ciągnie, syczenia nie słychać. Filtr powietrza, który wyjąłem był paskudny już i teraz pytanie.
Czy wymiana filtra z bardzo brudnego na czysty mogła spowodować, że przy pierwszym uruchomieniu przepływka/ecu zgłupiało i potrzebowało chwili na unormowanie tego czyt. ponownego odpalenia? Czy raczej mam doszukiwać się nieszczelności jakiejś mojej?
Załączam stary filtr.