Skocz do zawartości

smoczoos

Pasjonat - Nowicjusz
  • Postów

    10
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi opublikowane przez smoczoos

  1. Hej,

    Mam pytanie.

    Mam (chyba) połamaną klapkę nawiewu, prawą z przodu. Nie chce się przesuwać prawo/lewo/góra/dół. Znaczy, chce, ale z użyciem siły. Próbowałem ją wyjąć, ale jak wszystkie moje podboje z naprawami, zakończyły się, jak u sąsiadów, połamaniem wszystkiego ;) Jak to wyjąć? bo podejrzewam, że trzeba to całkiem wymienić... Jeśli był taki temat, to przepraszam, ale nie mogłem znaleźć. W załączeniu zdjęcie, z tym że to lewa klapka od kierowcy, mi chodzi o prawą.

    Z góry dzięki,

    smoczoos

    klapka nawiewu lewa.jpg

  2. Hej!

    Kupiłem perełkę i chciałbym się z kimś spotkać, pogadać, podpytać... Ale widzę, że tu rzadko się organizujecie...

    Ktoś, coś, w najbliższej przyszłości?

    Albo ktoś, gdziekolwiek w Łodzi, któregoś dnia?

    Pozdrawiam,

    Kuba

  3. Hej,

    Nie mogę znaleźć, bądź nie umiem, więc piszę.

    Jak wyjąć przednią rejestrację?

    Muszę przerejestrować auto w przyszłym tygodniu...

    Znalazłem coś o śrubkach od spodu. Przyznam się szczerze, że nie miałem czasu, ale przejechałem palcem, i wydaje mi się, że tam nie ma żadnych dziur... Nie chciałbym też czegoś popsuć w swojej perełce...

    Pozdrawiam,

    Kuba

    FB_IMG_1525379506964.jpg

  4. Hej!

    Jestem z Łodzi.

    Zakupiłem Audi A4B7 z 2005, przesiadłem się z lekko podrasowanej Ibizy 1.9 TDI.

    Chciałbym spotkać się z kimś z mojego miasta, coby obejrzał auto swoim profesjonalnym okiem.

    Byłem już u swojego mechanika, ale parę rzeczy mnie trochę dręczy, więc jakby ktoś mógł pomóc, będę wdzięczny.

    Pozdrawiam, Kuba

  5. Nie chodzi mi o jak najniższe spalanie. Skoro temat jest o spalaniu, to dziwi mnie w takim razie sens udzielania odpowiedzi, gdy jeździ się na pełnym bucie. Piszę tylko, co mi się udało osiągnąć w ramach prób. I nie, nie jeżdżę wolno - w zupełności wystarczy mi, że ktoś burknie na światłach ;)

  6. Staram się nie deptać, choć mocno kusi... Może już jestem za stary, najeździłem się i nadeptałem... Uczę się jeździć z tak potężnym silnikiem i mocą (jak dla mnie)... Staram się nie przekraczać 2k obrotów, może to to? Jeszcze mi szarpie przy zmianie biegów, ale myślę, że da się osiągnąć spalanie na poziomie 8l w mieście. Temu się dziwię, jak piszecie, że 11-12 to norma.

  7. Witajcie!

    Nie wiem, czy dobrze piszę.

    Kupiłem ostatnio Audi, jestem całkowity świeżak, jeśli chodzi o tę markę, więc przyjmijcie mnie ciepło, bez afer ;)

    Przesiadłem się z Ibizy 1.9 TDI, lekko podrasowanej do 150 KM. Musiałem - dzieciak rośnie ;)

    Nie żałuję, olimpiada w znaczku firmowym daje radę ;)

    Poniżej kilka zdjęć mojej zabawki. 3.0 TDI, podobno podrasowana do 260 KM, ale nie ma papierów, więc jak ktos w Łodzi dysponuje hamownią, bądź ma jakieś znajomości, proszę o kontakt :)

    Pozdrawiam,

    Kuba

    avatar.jpg

    IMG_20180428_162151.jpg

    IMG_20180428_162222.jpg

     

     

    *Auto przedstawione, ale user się nie przywitał do tej pory w odpowiednim dziale. ->Nowicjusz

  8. Ja nie wiem, jak Wy to robicie...

    Moje (choć jeszcze nie umiem nim jeździć) spala 8,5 w mieście. Nie miałem okazji sprawdzić jeszcze na trasie... Znaczy miałem, ale deptałem, ile wlezie i nie patrzyłem na spalanie... Wszystkie wskazania wg kompa, ale wydaje mi się, że wsio się zgadza. 3.0 TDI, podrasowany do 260 KM (podobno - bo nie mam papierów - jeśli ktoś ma hamownię to z chęcią sprawdzę - i tak muszę). Wydaje mi się, że może być mniej, ale muszę nauczyć się jeździć.

    Pozdrawiam,

    Kuba

  9. To ja się podepnę.

    Jestem nowy, więc nie krzyczeć na mnie, bo się od razu w sobie zamknę ;)

    Kupiłem autko parę dni temu, ma parę bolączek. Głównie to plastiki, więc o tym (jeśli w ogóle) to w innym dziale.

    Mam problem z czujnikiem, ale wydaje mi się, że to raczej kabelki pod samym zapięciem, niż sam czujnik - ruszanie klamrą nic nie zmienia, całym zapięciem już tak. Na razie wsadziłem tam ścierkę, niejako przekrzywiając cały uchwyt - prawie działa - przy mocnym przyspieszaniu zaczyna, niestety, piszczeć, że mam niezapięte pasy. Czytałem gdzieś, że nie trzeba kodować, wystarczy odpiąć kostkę, bo podobno jest oddzielna. Czy to prawda? Chodzi mi raczej o chwilowe rozwiązanie problemu, dopóki nie kupię całego uchwytu i nie wymienię, a na to chyba potrzeba odrobiny cierpliwości, bo o ile się orientuję, to czeka mnie wyjmowanie fotela... Gdzieś też wyczytałem pytanie, niestety bez odpowiedzi, jak takie wyjęcie kostki wpływa na airbagi? Czy to w ogóle prawda?

    No a jeśli trzeba już kodować, to czy to wyłącza jedynie sygnał dźwiękowy, czy też całą procedurę sprawdzania zapięcia pasów i kontrolka w ogóle przestaje się świecić?

    To chyba na tyle pytań w tym temacie...

    Pozdrawiam,

    Kuba

×
×
  • Dodaj nową pozycję...