Skocz do zawartości

Willy_Will

Pasjonat - Nowicjusz
  • Postów

    7
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi opublikowane przez Willy_Will

  1. W dniu 25.08.2018 o 14:22, tracer123 napisał:

    wycinanie kata w wolnossaku przyniesie więcej szkód niż pozytku.

    najlepiej jest przegonić ALTeka na autobahnie, 160-210km/h przez 100km i kat czyściutki.
    miałem wymieniać ale ten przyjemny zabieg pomógł z katem.

    Potwierdzam, ostatnio zrobiłem trasę nad morze (około 1500km) i kontrolka check engine się uspokoiła (wcześniej świeciła się co około 50km). Dodatkowo samochód zrobił się bardziej dynamiczny.

    • Pomoc techniczna 1
  2. W dniu 14.09.2018 o 09:40, KINIAM napisał:

    Ile masz na liczniku ? Ile oleju bierze ?.

    Mierzyłeś kompresję lub robiłeś próbę olejową ?.

    Wydanie kwoty 1500 zł na same uszczelnienia i brak pewności na zmniejszenie poboru oleju to tylko zbędny wydatek.

    Trzeba wymienić również tłoki.

    Przymierzam się do takiego remontu za jakiś czas

     

    Niecałe 200k. Bierze około 0,7 na 1k.

    Kompresji nie sprawdzałem.

    Nie mam zamiaru tego robić w takiej cenie. Tym bardziej że nie znam nikogo kto by się na tym znał. Także na razie musi zostać tak jak jest ;)

  3. W dniu 24.08.2018 o 21:32, marasisonlyone napisał:

    Też rozważam taka akcje, jakbyś sie zdecydował albo coś więcej wiedział w temacie mógłbyś się podzielić :)

    Na razie nic się nie dowiedziałem. Pytałem kilku mechaników (w okolicy Bielska-Białej) ale raczej nie są chętni robienia tego bez ściągania głowicy. W jednej firmie mi powiedzieli min. 1500zł... 

    Może ktoś jest w stanie polecić kogoś kto zna temat (ze Śląska)?

  4. Witam,

    czy ktoś z Was wymieniał same uszczelniacze zaworowe bez ściągania głowicy w silniku ALT 2.0? Czy w ogóle to jest możliwe bez ściągania głowicy?

    Czy to pomogło coś w spalaniu oleju (bo rozumiem że całego problemu nie rozwiązuje)?

    Zastanawiam się czy warto to zrobić, ponieważ koszt jest dużo mniejszy niż remont całego silnika a może akurat coś to pomoże.

  5. W dniu 1.08.2018 o 13:09, Anelson napisał:

    Okej. Stało się dużo w kontekście czujnika oleju. Reklamacja uznana- zwrot kasy. Na starym czujniku przeczyszczonym po raz drugi benzyną odkąd mam samochód teraz 2200km i cisza na Liqui Moly. Przebieg to ok. 209 tyś km. Stan na ok.3/4 oleju. Na dolewki prawie cały litr. Jest okej. Będę jeździł i obserwował, jak nic się nie zmieni to zostawię to aż znowu problem kiedyś ewentualnie powróci i wtedy pojadę do aso kupię zestaw od czujnika (wtyczka + kabelki) i znowu helle od Dziqa i z kumatym elektromechanikiem siądę nad tematem i znajdziemy ewentualny punkt zapalny tego czujnika. Mój samochód nie jest garażowany. Nonstop jest w ruchu. Zimy mamy ostre, lato gorące więc możliwe ,że tak nisko położone kabelki/czujnik są tym punktem zapalnym. Hella okazała się spoko, bo reklamacja uznana. Narazie nic nie robię, bo nic się nie dzieje. Będę informował dalej. Arystokrata z tego ALT, bo wrażenie mam takie ,że LM nie wziął ani kropli i nie ma konewki. Zaraz będę miał jakieś trasy to będę testował działanie czujki. :) 

    Daj znać jak tam spalanie oleju ;)

    Którym LM zalałeś silnik?

    Ja aktualnie leje Motula 10w40 i pali około 0.7l na 1000km. Planuje zmienić na coś innego.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...