Moj lancuch od kilku miesięcy slychac po uruchmieniu jakies 30 sekund, po przegazowaniu na luzie jak schodzi z obrotow oraz w trakcie jazdy jak zdejme noge z gazu przy jakis 2200 obr/min. Poniewaz mam silnik awt wiec koszt napinacza plus lancuch plus robocizna wyniosl by ponad 3 tys. Zl wiec postanowilem dalej jezdzic. Ale trafilem na Wasze forum i poprzeczytaniu wszystkich 53 stron tego watku postanowilem kupic napinacz bez tego czujnika elektr. Troche pojezdzilem po odpieciu tego czujnika, nie zauwazylem roznicy w jezdzie i zakupilem zestaw swaga za ok 600 zl. Jednak wymiana nic nie dala. Chrobotanie lancucha slychac dokladnie tak samo. Mechanik powiedzial przed wymiana ze to napewno slychac napinacz a teraz to juz sam nie wie co to moze byc. Czy to msci sie ze szkoda mi było dolozyc do oryginału czy to moze byc cos innego? Silnik ma przebieg ok 260 tys, poprzedni napinacz byl jeszcze oryginalny z dosc zuzytymi slizgami. Nowy napinacz kupiony przez duzy sklep internetowy z czesciami auto. Czy mial ktos taki przypadek? Prosze o pomoc.