Witajcie. Mam problem i nie potrafię znaleźć rozwiązania. Otóż jak wyżej w temacie dotyczy on wspomagania, gdy rano odpale autko i chce jechać jak normalny człowiek do pracy to z początku tak z 3 do 7 minut nie mam wspomagania. Olej jest zmieniony, nic nie piszczy ni świszczy, A jak już przejade kawałek i silnik jest troszeczkę rozgrzany wspomaganie się pojawi i jest okey. Czy miał ktoś podobna sytuacja? Poradzi/nakieruje na rozwiązanie problemu ?
Za odpowiedzi z góry dziękuję. ???