Cześć,
Odkupiłem od ojca a4 b8 2.0 tdi 170km i mam pewien problem. Mianowicie płyn chłodniczy jest około 2cm poniżej minimum i tak się utrzymuje. Ojciec tak przejeździł rok i płyn stał w miejscu. Każda dolewka między min a max po środku skutkuje tym, że po paru dniach poziom znowu wraca do poziomu 2cm poniżej minimum. Ostatnio robiłem rozrząd wraz z pompą wody oraz wymieniałem termostat, więc wykluczam pompę wody. Wycieków nie widzę, u góry na zbiorniczku jest trochę płynu ale wydaje mi się, że to kwestia omsknięcia ręki przy dolewaniu. Mechanik stwierdził, że ten typ tak ma, w swojej b7 miałem to samo tak swoją drogą. Po ostrzejszej jeździe poziom podnosi się na ciepłym silniku i jest między min a max. Auto nie dymi, chodzi równo, pali od strzała, nie ma masła w oleju, w zbiorniczku też żadnych nalotów. Rozkładam już ręce.. Bo nie mam kompletnie pojęcia, co może być nie tak.
