Skocz do zawartości

Bazyl122

Pasjonat - Nowicjusz
  • Postów

    3
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

O Bazyl122

Informacje

  • Imię
    Adrian
  • Miasto
    Flekkefjord

Auto

  • Model
    A4 B6
  • Nadwozie
    Avant
  • Rok produkcji
    2003
  • Silnik
    1.8 T
  • Kod silnika
    BFB
  • Napęd
    FWD
  • Skrzynia
    Multitronic
  • Paliwo
    PB

Osiągnięcia Bazyl122

0

Reputacja

  1. Dzięki za odpowiedz, tego się własnie obawiałem. Przy odkręcaniu świec zauważyłem ze 3 z 4 są mokre a ciśnienie jest na 1 z 4 cylindrów akurat ten na którym jest kompresja ale mała, wynosząca 5 bar. Ta głowica była planowana 2 lata temu, jeżeli będzie co ratować warto ja planować na nowo?
  2. Jezeli byl by zatarty to chyba nie ma opcji zeby krecil? Tak zostalem poinformowany.
  3. Witam serdecznie To mój pierwszy post na forum tego typu wiec proszę o wyrozumiałość i zrozumienie. Specyfikacje A4 B6 1.8t BFB Multitronic 2003r Zacznę od początku. Pewnego dnia wyruszyłem w mała trasę około 35 km. Przez moje lenistwo muszę dolewać płyn do chłodnicy co jakiś czas bo ucieka.Po dolaniu w pośpiechu zapomniałem zakręcić korek. Po przejechaniu połowy trasy zaparkowałem, zgasiłem auto i poszedłem załatwiać sprawy. Po około godzinie odpaliłem i jechałem w stronę domu. Do domu zostało mi około 5 km i wtedy silnik zaczął informować mnie o braku wody po czym zapaliła się tez kontrolka „oil presure” zlekceważyłem kontrolki z myślą „ze dojadę”. Nagle z przodu auta zaczął dochodzić dziwny świst / lekkie stuknięcia przy dodawaniu gazu i auto stopniowo zaczęło tracić na mocy, byłem akurat w tunelu i udało mi wjechać w zatoczkę i zonk auto zgasło po czym spod maski poleciało trochę dymu. Pierwsze co to otworzyłem maskę i zauważyłem moja głupotę i korek który ładnie leży obok zbiorniczka, nie zakręcony. Próbowałem odpalić auto, gada ale jakby paliwo nie dochodziło. Sprowadziłem auto do domu, i zacząłem sprawdzać pompę paliwa. Doszedłem do tego ze rzadko kiedy pompuje paliwo na zapłonie, w sumie to podczas sprawdzania podała paliwo na zapłonie 2 razy i ani razu więcej. Przy próbie odpalenia pompka normalnie podaje paliwo, pompuje paliwo na wszystkie cylindry tak jak ma być, wszystko okay. Sprawdziłem i okazuje się ze nie ma prądu na zapłonie. Zostawiłem temat i zacząłem szukać dalej. Okazuje się ze ciśnienie mam tylko na jednym cylindrze i dosyć słabe ale to przy próbie odpalenia silnika. Pomyślałem ze rozrząd poszedł. Odkręciłem pokrywę sprawdzić czy może coś tam znajdę przy okazji sprawdzając rozrząd i wszystko jest na swoim miejscu nic nie przeskoczyło. Moje pytanie do was jako ze jestem początkującym mechanikiem nie mam pojęcia ile szkody mogłem narobić jazda praktycznie bez wody bo korek leżał obok a zbiornik był pusty jak sprawdzałem zaraz po awarii. Temperatura z tego co pamiętam była o dziwo na 90 stopni ale jest opcja ze czujnik padł. Jeżeli silnik kreci a rozrząd jest nie przestawiony to jaka może być przyczyna? Przepraszam ze post był długi ale starałem się przedstawić sytuacje najlepiej jak mogłem. z góry dziękuje za odpowiedzi
×
×
  • Dodaj nową pozycję...