Witam wszystkich forumowiczów.
Mój problem wygląda następująco i posiadam kilka pytań..
Zabrałem się dzisiaj za wymianę w mojej A4B6 oleju i termostatu, od razu problem po odkręceniu korka, na gwincie ślady aluminium.. Oczywiście autko użytkuję na co dzień do pracy itd i poratowałem się teflonem lecz i tak się ,,poci". Co do termostatu wymieniłem wkład bez odłączania króćca od węża tylko mój poprzednik spartolił i wyłamał w nim jeden ,,nosek", robiłem to pierwszy raz i jako tako po przekręceniu wkładu nie wysuwał się ale nie jestem do końca pewny czy dobrze ,,siadł" uszczelka z rowkiem zamontowana lecz króciec po dokręceniu lekko odstaje od głowicy. Działa wszystko ok, temperatura nawiewu, autko grzeje teraz do 90* ale..? Wąż oczywiście jest chłodny, czy króciec puszcza wodę dowiem się wtedy, kiedy się otworzy ? przegoniłem auto dość mocno ale wąż dalej zimny.
Kolejna rzecz.. co z tą miską ? Jaki sposób naprawy tego gwintu w misce? Ryzykowne gwintowanie ,,na aucie" nie wchodzi w grę ani żadne sposoby do następnej wymiany oleju bo robię to prawie co 3 miesiące a silnika nie mam czasu i pieniędzy zmieniać Koszt wymiany miski ? Chyba że ktoś przerabiał temat i twierdzi że jestem w stanie to zrobić w warunkach krawężnikowych czyli w garażu na małym podjeździe.
Przepraszam że tak chaotycznie napisane ale no niestety... Brak samochodu= brak pracy Pozdrawiam serdecznie.