Skocz do zawartości

Przemsoon

Pasjonat - Nowicjusz
  • Postów

    10
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi opublikowane przez Przemsoon

  1. Tył jest słabszy niż powinien. Co z nim powinienem zrobić. Tloczki wysuwają się normalnie,  bez oporów. Klocki Delphi albo Febi,  tarcza nie wiem. Co się dzieje ze za każdym razem robi się ten rant 5 mm?  Było to już ściągane i szlifowane 2x żeby go nie było. Mechanik twierdzi że Audi i Vagi tak mają. A ja mówię że nie bo widziałem też bez rantu. Czy sama wymiana na coś lepszego tarcze Zimmermann i klocki Ferodo coś da jeśli zacisk jest sprawny? Od czego zacząć? 

    Pozdrawiam 

    IMG_20210618_181921.jpg

    IMG_20210618_181911.jpg

  2. W dniu 16.04.2021 o 10:04, ferdek77 napisał:

    Ja też w małym miasteczku będę wymieniał, więc ceny za robociznę pewnie podobne, zastanawiam się tylko nad zamiennik-ori, skoro, to to samo, to płaci się tylko za pseudo strefę komfortu?

    Ori wiadomo droższe. Dayco,  Ina będzie dobre. Części po stronie mechanika. W razie jakichkolwiek kłopotów całość spoczywa na nim. Nie powie później że coś się stało przez części które ja załatwiłem. Jak mi się coś stanie z tą Ina to dam znać :p 

  3. 12 godzin temu, ferdek77 napisał:

    Jakie są teraz ceny za wymianę rozrządu? Wymieniacie na ori, czy zamienniki?

    Ja płaciłem 1000zl ze wszystkim. Plus do tego wymiana płynu chłodniczego i paska alternatora. Czy to dużo czy mało,  ciężko powiedzieć. Zestaw Ina. Gość u którego robię nie uznaje innej metody niż,  ściąganie pasa przedniego. (małe miasteczko). 

  4. Dziwne,  że ten pasek taki zmarszczony. To pomarszczenie paska nie podoba mi się. U mnie rzekomo też był pasek Conti zrobił 95 tys i tak nie wyglądał. Ja już wymieniłem u siebie. Pasek może i wytrzyma. Ale kto wie co z resztą?  Oglądałem graty przy wymianie ze swojego i u mnie najsłabszym ogniwem które by zdechlo byłaby pompa woda. Zaczęła brać ją korozja i miała delikatne luzy. Dla paska zawsze najgorsza jest redukcja z większego na mniejszy bieg :)

  5. U siebie też tak mam. Wymieniana przy 360 tys teraz 395 tys jeździ i ma się dobrze. Jedynie tylko przez uszczelke korka pokrywy się poci. Przy ujściu bagnetu jak go przegonie a jeżdżę dużo po autostradach też pojawia się sadza ale to znikome ilości. Dla mnie jeździć,  obserwować. Mechanik po rozkreceniu układu dolotowego twierdzi że u mnie w układzie dolotowym obok intercoolera jest sporo mniej oleju niż u innych (tylko turbo się poci).  Także zabieg przyniósł oczekiwane korzyści. 

  6. W dniu 12.01.2021 o 08:38, Lukasz_mk2 napisał:

    Z rurki która biegnie od pokrywy do dolotu jest dość sporo oleju
    Odma się zatkała (nie idzie w nią dmuchnąć).

    Jadę jeszcze do mechanika i spytam czy faktycznie nie lepiej jej na noc do ropy wsadzić z tego co tu wszyscy piszą, że nie ma się w niej co zepsuć. Z drugiej strony robię turbo (do tej pory zrobione 300tkm bez żadnej ingerencji) i nie chciałbym usłyszeć, że przez odmę turbo się popsuło i gwarancja na regeneracje nie zostanie uznana (na pewno jak przyjdzie co do czego to zakład będzie szukał dziury w całym). Dodatkowo moja pokrywa jest z 2001 czyli ta "gorsza" niż po 2003.

    Ja wymieniłem i święty spokój. Też maczalem wcześniej w ropie. Maczanie w ropie pomoże na chwilę. Dużo oleju mi się zbieralo przez ten mały króciec od odmy,  raz na postoju w trasie zrobiłem syf na parkingu bo większa ilość mi przeszła przez węże od podcisnienia. Teraz po wymianie auto mniej kopci,  i lepiej pracuje jeśli chodzi o dźwięk. Pokrywe też miałem starego typu,  a ona podobno że obliczona jest na 200tys km. Ja na nowej zrobiłem już 40 tys. I jest git. Ja w tym samym samym momencie wymieniłem także egr bo też poszedł olej. Bez sensu jest wymiana egr bez wcześniejszej wymiany odmy bo i tak syfu naleci. 

  7. 23 godziny temu, Langista napisał:

    Czapki z głów dla RTS, gdyby tylko więcej firm stosowało taką politykę..

    Nie wiem,  czy to dokładnie polityka RTS. Reklamowane do hurtowni motoryzacyjnej z której było to brane przez mechanika. Bierze części cały czas,  to ewentualne błędy przy montażu wykluczają. Gdybym kupiłbym je sam,  myślę że reklamacja nie zostałaby uwzględniona. Zrzucono by winę na montaz.  Teraz wymienione też na RTS i śmiga i jestem zadowolony, ale dopiero 5tkm i głównie trasy. Moim zdaniem detaliczny klient stoi na straconej pozycji,  mechanicy mogą więcej. 

  8. W dniu 18.05.2020 o 10:25, rachmistrz napisał:

    Jak padlo po 5km to albo trafiłes wadliwy albo taki shit, że szkoda czasu na montaz

     

    W dniu 18.05.2020 o 10:58, Langista napisał:

    A nie zerwłeś czasem tulei przy montażu? Jak montaż ok to ewidentnie na wadliwą sztukę trafiłeś, bo rts to dobra firma.

    Wada fabryczna w fabryce RTS.  Wymiana była dokonywana w warsztacie. Reklamacja uznana,  łącznie z kosztami robocizny. Pozdrawiam 

×
×
  • Dodaj nową pozycję...