Skocz do zawartości

ddaz67

Pasjonat
  • Postów

    34
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi opublikowane przez ddaz67

  1. W dniu 21.03.2023 o 15:01, idunnpl napisał(a):

    ddaz67 Berserker udało się wam ogarnąć żarcie oleju? U mnie 1300 km po wymianie pierścieni, honowaniu i obróbce głowicy dalej żre 0.7 na 1000 km chociaż i tak to postęp bo wcześniej było 1.5 litra ?

    Wczoraj skonczylem remont. Tulejowanie,tloki, prowadnice zaworowe. Poszlo na grubo.

    Bede testowal. Turbo podmienialem juz wczesniej. Odma sprawdzona.

     

  2. 9 godzin temu, RALF76 napisał(a):

    co ile km olej wymieniany?

    u mnie co chwile , valvoline,castrol,motul,ravenol.... wymieniaj dalej:decayed:

    Wczesniejse wymiany pewnie interwal

    Nie zmienia to faktu ze olej musial brac na dlugo nim go kupilem. DPF przy 100 tys byl do wymiany bo wypalal co 70km na trasie.

    W dolocie tona koksu, EGR koks, wiec wymieniony po zakupie bo bypass stal na debowo.Nie minely 3 lata i znow to samo.

    Pojecia nie mam z  czego oni zrobili te tuleje cylindrow w moim cglc

  3. Hejka.Podejdzie jakis inny motor plug&play zamiast CGLC? Moze jakis z przednionapedowki? Nie lapie tych vagowskich oznaczen silnikow.

    Wiedzialem zeby tego nie robic ale zajrzalem do cylindrow. Oooooooooo matko bosko! Cylindry jak sito, pelno malych wzerow. I zas wydatki. Ach te vagi.Jak tu ich nie kochac

    Przebieg 135k , sam nalatalem 45k. Od poczatku lyka olej 1l na 1000-1500km

    Filmik troche slabej jakosci ale cos tam widac

  4. Dzisiaj zauważyłem coś bardzo dziwnego. Robiłem długa trasę do Norwegii i z ciekawości podłączyłem VAG DPF. Jadąc ze stała prędkością 130-140 DPF wypalil miś sie dwa razy pod rząd co około 70 km. Dziwna sprawa trochę. Po 70 km zapełnienie miałem 16%  sadze obliczona około 4g zmierzona około 6g. W pewnej chwili zapełnienie wskoczyło na 65% sadza obliczona na 35g i zaczęła się regeneracja. Nie minęły 3 -4 minuty i zakończył regenerację. Hmmm?

    Trochę dziwne. Nie mam problemów z DPF , czujnik ciśnienia nowy, popiół 0,09l, przebieg 119k

    Zauwazyl ktoś z was coś podobnego?

     

  5. W dniu 25.07.2021 o 08:38, Berserker napisał:

    I jak tam zużycie oleju? Ja mam też CGLC i bierze 0,5L na 1000km. Przejechane 185tyś km. Ja zawsze wożę litrówkę w bagażniku i jak się zaświeci komunikat o dolewce 1L to zaraz staje i wlewam. Nie uśmiecha mi się robić remont za 10 tyś. a jeszcze żeby mieć jakiegoś super mechanika a tu same paparoki.

    Hej.0,5L na 2500km. 90% autostrada

  6. Zastanawiające jest to ze po wymianie oleju przez pierwsze 1500 km nie ubywa nic. Szopki zaczynaja się później. W przeciagu tygodnia i 200-300 kilometrow poziom oleju potrafi spaść do połowy. Czujnik poziomu wyglada na sprawny a jego odczyt pokrywa się z ilością oleju spuszczonego z silnika. 
    Nie podoba mi się zapach oleju. Po 1500 kilometrów wyraźnie czuć go sadzą. 
    DPF jest sprawny choć wypala się zbyt często. W ruchu miejskim średnio co 200 kilometrów. Jeżdżę na dość krótkich dystansach około 10 km w jedna stronę. 
    Odczyty z czujnika różnicy ciśnień wyglądają OK ale profilaktycznie wczoraj wymieniłem czujnik. Poziom popiołu  w DPF wynosi 8 gram i utrzymuje się na tym samym poziomie odkąd posiadam to auto. 
     Generalnie narazie stosuje zasadę jednej dolewki oleju i wymiana na nowy. Tym sposobem przez 15 tys. Kilometrów wymieniłem olej  4 razy a szykuje się piąta wymiana przed wakacjami i wyjazdem do PL. Tym razem zaleje 5w40 c3 i zobaczymy jak to będzie wyglądać. 
    Wszystkie objawy wskazują na zapieczone pierścienie co jest trochę dziwne przy przebiegu 112k km ale mnie już nic nie zdziwi. 
    Po powrocie z wakacji spróbuje jeszcze zalac cylindry jakaś chemia być może pierścienie odpuszcza. W żadne remonty nie zamierzam się bawić. Już prędzej wymienię auto albo oleje temat u będę dolewał oliwę.

     


     


     

     

     

  7. 11 godzin temu, RALF76 napisał:

    daj znać jaki efekt

    Dam znać.  Jestem przekonany ze to jednak turbina klęka . Przegonilem furę dość mocno dzisiaj. Po zdemontowaniu węża przy przepustnicy okazało się ze jest w nim pełno oleju. Można go było zgarniać ze ścianek paluchem.Dwa tygodnie temu dolalem litr oleju do maksimum, dzisiaj jest już pół stanu a przejechałem 500km. Odstawiam wóz na 2 tygodnie bo strach jeździć. Kto wie ile się oliwy nazbierało w inercoolerze. 

     

  8. 5 minut temu, czarek76 napisał:

    Trochę oleju to zawszę będzie w dolocie, spróbuj zdjąć wąż przy intercoolerze i zobacz czy się wyleje olej.

    Hej.Olej się nie wyleje z węża bo konstrukcja na to nie pozwala.Oba węże idą praktycznie pionowo w dół bez żadnych zagłębień w których mógłby się zbierać olej. Zauważyłem natomiast smugi od spływającego oleju na ściankach przewodu z turbo do intercoolera. Według mnie uszczelnienie turbiny puszcza olej.Jedynym wyjściem żeby się upewnić jest demontaż intercoolera i zlanie z niego oleju.  Zamówiłem już turbinę więc wkrótce to ogarnę i się przekonam.

    724145400.png

×
×
  • Dodaj nową pozycję...