Witam forumowiczów,
Jak się łatwo domyślacie, mam problem z moją Audiczką. Problem polega na tym, iż brakuje jej "kopyta", zwłaszca do 3000 obrotów, powyżej jest już lepiej. Mam ją trochę ponad dwa lata, i cały czas takie wrażenie odnosiłem, ale zbywałem tym, że się przyzwyczaiłem, do teraz jak mechanik zwrócił uwagę, że jeździ jakby zamiast 163km miała 103km. Oczytałem się forów, postów, tematów, i wiem że może to być turbo, może być lańcuch, może być n75, może być katalizator, może być mapa gazu, więc przychodzę o pomoc do was by może trochę zawęzić poszukiwania.
Potencjalne wskazówki:
Komputer pokazuje dwa błędy, sporadyczne wypadanie zapłonu na trzecim cylindrze i ubogą mieszankę. Jednakże kontrolka o tym świadcząca pali się tylko podczas jazdy na gazie. Jak wrócę na PB po kilkunastu, kilkudzisięciu kilometrach znika, problem z przyspieszenie nie ustaje.
Coś ala świszczenie od silnika na pierwszych biegach podczas przyspieszania, zwłaszcza na zimno, w okolicach 2200/2800 obrotów. Jutro postaram się najpóźniej wrzucić wideo z nagraniem dzwięku, pytanie czy to turbo czy coś innego. Ewentualnych innych objawów łancucha nie ma.
Nie wiem czy to może mieć wpływ, ale wyjąca pompa paliwa, wymieniona niecałe dwa lata temu na używaną ze względu na problem ze znalezieniem zamiennika/czasem. Choć czytałem że po wymianie filtra paliwy/pompy do tego wycia lepiej się przyzwyczajać.
Jakieś wskazówki od czego zacząc, co jako laik mogę ewentualnie sam sprawdzić?
