Witam serdecznie,
Dolałem dzisiaj do b5ki ANA oleju, bo troche zaczynalo brakowac, ale zachwiała mi się ręka i jest opcja, że go przelałem (możliwe, że wlałem nawet z litr za dużo - dolewałem na ciepłym w pośpiechu, pozatym to moje pierwsze auto, nie linczujcie). Do tej pory nie puszczał oleju i nie zostawiał plam - patrzyłem na to przy każdym postoju, ale dzis po tej dolewce i po przejechaniu kawalka zostawil plame na parkingu. Wrocilem do domu (z 20km), postal jeszcze chwile i nie ciekl, aż w końcu odpaliłem go przed chwilą jeszcze raz i z okolicy prawej strony skrzyni biegów/przegubu cieknie prawie że ciurkiem. Co może być tego przyczyną i ile może kosztować usunięcie tego problemu?