michal5100

Dostałem odszkodowanie za połamany 2 din po dość długiej szarpaninie i nie mogłem wytrzymać to założyłem połamańca. Trochę podkleiłem na sztukę i siedzi. W planie mam pomalować całość plasti dipem bo kolorystycznie nie pasuje a i są milimetrowe szczelinki które wypełni guma w sprayu. Dla sprostowania - kiedyś kupię ori konsolę i zrobię zgodnie ze sztuką ale póki co chociaż radio oko i uszy cieszy. Idzie kolejny długi weekend więc będzie czas na rzeźbę i może wezmę się za dodatkowe wskaźniki od turbo oleju i ładowania.

Jutro zrobię jak nie zapomnę

Lakiernik zamontował mi je na klej i wypełnił dziurę jaka powstaje pod tymi nakładkami

@Kowi87 Najfajniej by było jakbym dorwał te eskowe listwy drzwiowe, ale temat ciężki żeby cały komplet wraz z tymi co na błotniki wchodzą znaleźć niemniej jednak przynajmniej oszczędzę sobie widoku tych gumowych ustrojstw które od samego patrzenia puchną i pękają. Był jeszcze pomysł żeby je ciąć i malować lakierem z uelastyczniaczem ale widziałem, że odradzasz tą opcje

Padlina wróciła do domu i to o swoich siłach. Progi jak progi, jest lepiej bo wizualnie nie ma takiej japy jak w serii. Zderzak tył natomiast na żywo mnie pozytywnie zaskoczył. Przedwczoraj przyszedł mi jeszcze taki wydech - rzekomo do be piątki. Dużo czasu na mody nie ma, ale postaram się go zaadaptować, bo te śmieszne końcówki co mam aktualnie, już całkowicie zginęły przy zderzaku pdc. Cóż, działam dalej i taaak wiem koza ale w tym roku już jej nie opuszczam bo auto też jest moim Daily, ale na wiosnę zjadę z 3cm w dół ( tak żeby oponka już się lekko chowała w nadkolu). Chyba, że całkowicie mi się odwidzi i na codzień będę ujeżdżał 206tke to zrobię pełną glebę

Tak, widziałem ten poradnik milion razy, tyle że no wolałbym skorzystać z tego kosza 2 din a nie stary przerabiać i ciąć. W ciągu tygodnia pewnie odbiorę autko, rozbiorę stary tunel to będę rezał i dumał jak to zrobić żeby wyglądało i nie wyleciało na pierwszym lepszym dołku

Czas bez samochodu cholernie się dłuży, więc postanowiłem go trochę zabić i przelać parę newsów na forum, a więc może zacznę od nieszczęść jakie dopadły niunię w ciągu ostatnich dwóch/trzech miesięcy. Mianowicie przegrałem pojedynek 1 na 1 z sarną, a co za tym idzie poszła się j**** lampa pasażera, pogiął się błotnik, drzwi, maska i niewielkie zarysowania powstały również na lusterku. Jak na 70 km/h straty nie są jakieś duże i dzięki bogu zderzak od eski nie ucierpiał w żadnym stopniu. Kolejnego dnia rozkleiłem starą lampę i walnąłem znowu środki na czarno tak aby móc się poruszać i auto było jako takie sprawne i jeżdżące. Następnie tydzień później czekała mnie wyprawa ponad 500km w jedną stronę do zakopanego i Audiczka świetnie się sprawdziła - leciało się nią dobrze, sprawnie i nisko nad asfaltem. Gorzej było z powrotem. Na dzień dobry zastałem flaka i zepsuty przerywacz kierunkowskazów - niby pierdoła ale lecąc na autostradzie bez kierunków można było sobie narobić kłopotów. Na szczęście moja Pani wrzucała mi je śrubokrętem pukając z rozbebeszony przerywacz i jakoś tam wróciliśmy, ale jakoś 100 km od wyjazdu i po dotarciu do zakładu wulkanizacyjnego (nie chciałem wracać na zapasowym z racji wieku i prędkości) okazało się że felgi z tyłu były dość mocno rozgrzane, więc oczywiste było że hamulce trzymają, do szczęścia rozleciała się koronka ABSu w lewym tylnym kole. Zmieniłem również przy okazji hamulców olej - zalałem ten co polecaliście i autko śmiga na xcessie. Aktualnie Audi stoi już trzeci tydzień u lakiernika i prace wcale nie idą najszybciej, progi z TFB i dokładanie ich jak wywnioskowałem z rozmów z lakiernikiem to koszmar ( albo jemu się nie chce rezać i woli robić inne auta na stockowych częściach ). W międzyczasie pozamawiałem parę gratów, z myślą że w wolnej chwili sobie podokładam i sukcesywnie będę zamykał listę modów jaką zawarłem na początku przygody. Fatum ciąg dalszy, 2 din który mi przyszedł, dzięki firmie DPD przyszedł cały połamany i teraz mam dylemat co z tym zrobić. Sprawa wiadomo zgłoszona do Allegro bo sprzedający nie chciał podjąć się walki z przewoźnikiem, a na mój protokół szkody dpd nawet nie raczy odpisać więc jest szansa na odzyskanie kasy. Teraz pozostanie pytanie czy to kleić, czy rzeźbić spawać jakoś czy szukaj drugiej konsoli, co będzie raczej ciężkim tematem bo każdy jeśli sprzedaje to komplet a nie samą plastikową konsolę. Jeszcze jest opcja rzeźby starego tunelu pod koszyk od 2 dina, ale internet głosi że jest to wykonalne i dosyć proste ale więcej info czy też wskazówek to do tego nie ma. Do tunelu dokupiłem słynną ramkę za chore pieniądze i Pioneera DMH-A240BT, który póki co leżakuje na półce wraz ze wskaźnikiem doładowania turbo gotowym do założenia. Jedyna fajna wiadomość jaką mam do przekazania to to, że moja kobieta też poszła w moje ślady i zakupiliśmy również polifta, tyle że AVG i w dodatku w skórach. Straszna koza póki co i ponton, ale jak trochę pojeździ i wyczuje auto to zapakujemy tam gwint i będzie o niebo lepiej

Niestety praca przy aucie idzie jak krew z nosa i dużo się nie dzieje, ale w końcu wpadł moduł USA. Po tym jak ten domowej roboty nie zatrybił, a ten z USBlinker.pl po wpłaceniu kasy nigdy się u mnie nie pojawił a sprzedający pan Grzegorz P. zapadł się pod ziemię odczytując tylko wiadomości - zamówiłem trzeci, najzwyklejszy moduł z allegro niemieckiej firmy Elenik i działa. Przede mną jeszcze dołożenie oporników bo przy żarówce ledowej (a wiadomo przy pomalowanych środkach lamp 18 Wattowe ledy ratują sytuacje) kierunki po włączeniu migają tak jakby jeden z nich był spalony. Także chwilowo siedzą jakieś bosmy z orlenu ale i tak jestem zadowolony, że po takim czasie i tylu przeciwnościach w ogóle to zagrało. Co do progów i zderzaka tył z pdc (będzie robiony na gładko i w kolor) który też nabyłem w międzyczasie to cały czas ponaglam lakiernika, który nie bardzo chce podjąć się usunięcia tych gumowych listew pomalowania i założenia całości .

Dawno się nic nie działo w temacie, ale nie porzuciłem prac . Dotarły do mnie progi S4 z TFB. Mam nadzieje że uda mi się to jakoś dobrze spasować. Poza tym z "modów" to wymieniłem głośniki przód na jakieś Kenwoody i dołożyłem subwoofer, zaopatrzyłem się w emblemat B5 w grill, wymieniłem przeguby, rozrusznik i to chyba tyle. Będę jeszcze polował na zderzak tył S4 i będzie komplet. Jak mój kumpel się wyrobi to jutro/sobota będziemy montować moduł DRL CLH USA który powstaje na Arduino (także będę miał 3w1 ).

Fajne B5. Ze smakiem. Będę obserwował

A mi się trochę przejadły, nie to że była podobna w mieście na rotorach to i jeszcze na poprzednim aucie je miałem (b6)

Tak jak zapowiadałem wpadły borbety Y 19 ( które podpatrzyłem na jednej z fajniej zrobionych b5 w Polsce, która została ogołocona i sprzedana), miałem trochę z nimi zamieszania bo sprzedający umieścił w aukcji że mają et30 a felgi przyszły z et50 co nie bardzo umożliwiłoby skręcanie po negocjacjach telefonicznych zdecydował mi opuścić na dystanse więc dołożyłem 4 po 20mm. Oponki to całoroczne rotalla 225/35 - wiem, chińskie ale na tyle co robię kilometrów to w zupełności mi wystarczą tak jak poprzedniczki na rotorach. Jak połatają w moim mieście dziury to możliwe, że jeszcze zjadę gwintem o centymetr bo zrobiła się lekka japa

Lampy założone, spolerowane, tylko do kompletu muszę dokupić jakieś dobre żarówki ledowe w kierunki bo słabo świecą a nie chce mieć problemów w razie wu

Najgorzej usuwało się stary klej po rozklejeniu pół godziny w piekarniku, śrubokręt i jakoś to poszło.

Jakiś czas temu zacząłem rozglądać się za bixami/biledami z czarnymi środkami, rynek pusty, a osoby które zajmują się przerabianiem zawołały mi 2000 złotych . W okolicy trafiły mi się ori Valeo za stówkę więc postanowiłem zaryzykować i walnąć środki na czarno. Także o to powstały prawie "biledy" w których będą ledy 2x H7 Mtech. Efekt jak na 160 ziko myśle zadowalający