Wiesz problem w tym że nie lałem po górze. Zawęziłem sobie pole poszukiwań. Czyli od wysokości lampy w dół. Muszę jeszcze raz zdjąć zderzak i na wszelki wypadek okleić tą taśmą dekarską wszystkie zgrzewy i połączenia, choć wątpię że to da cokolwiek bo ta woda pojawia się w sekundę po polaniu woda. Gdyby to były mikro szpary to by chwilę potrwało zanim woda się przedrze. A na domiar złego. Wystarczy że auto stoi tylko topi się śnieg i juz jest woda. Więc nawet wpada bez ciśnienia. Jak by jakiś zgrzew się rozkleił albo coś. Nieb wiem. Wczoraj 7 godzin kopałem. Lampy uszczelki boczki klapa. Wszystko suche. Polejesz wodą i się sączy z między zgrzewów ?♂️??