Karcio22

Witam, zauważyłem pod maską że przewód (chyba od odmy) jest cały w oleju i pod nim też widać olej. Co to może być? Co z tym zrobić?

Witam, mam taki problem, że auto pali od strzała na zimnym silniku, na ciepłym też, ale gdy odpalę go na zimnym silniku, przejadę dosłownie 1 km (króciutka odległość) i je zgaszę, a za kilka minut próbuję znowu odpalić, to samochód się krztusi, jakby zaczął łapać jeszcze zanim powinien i nie mógł załapać do końca. Dzisiaj nawet prawie zgasł przy tym dławieniu, ale finalnie (trwa to ok. 1-2 sekundy) i obroty się stabilizują wszystko ok. Jeśli przejadę dalej (kilka kilometrów) i zgaszę go to jest ok. Problem tylko występuje gdy odpalę zimny samochód, przejadę tylko kawałeczek i potem za parę minut odpalam znowu. Jeśli chodzi o układ paliwa to mam sprawdzony cały układ, wymienioną pompę w baku, pompę wysokiego ciśnienia i uszczelniacze pod wtryskami.

Witam, od jakichś 4 miesięcy borykam się z problemem z odpalaniem. Od początku, na wyjeździe następnego dnia gdy miałem wracać samochód zaczął kręcić, lecz nie odpalił. Próbowałem kilka razy, lecz nie mógł załapać, tylko kręcił. Dodam, że nigdy wcześniej nie było problemów z odpalaniem. Pierwszy mechanik odpowietrzył mi układ i stwierdził, że to z powodu niskiego stanu oleju (co było dla mnie niedorzeczne, bo kontroluję jego stan i nie było żadnych ubytków). Odebrałem samochód, lecz po ok. dwóch tygodniach bezproblemowej pracy powtórka z rozrywki. Samochód jakby zapalił na chwilę, lecz zaczął nierówno chodzić jakieś 2 sekundy i padł. Dalej już tylko kręcił. Kolejny mechanik wymienił mi filtr paliwa i stwierdził, że przez kilka dni testów nic się nie dzieje więc odebrałem auto. Dwa tygodnie i znowu powtórka. Ostatni mechanik polecił odpalić samochód plakiem w razie takiej sytuacji aby móc dojechać na miejsce. Tak też zrobiłem i samochód faktycznie odpalił. Od tego czasu znowu działał ok. 2 tygodni lecz znowu to samo. Dodam że stan oleju prawidłowy cały czas. Kolejny raz oddałem do mechanika. Wymienił mi pompę paliwa mechaniczną na głowicy (podciśnienia), pompę paliwa elektryczną w baku, przekaźnik, uszczelki, wyłączył immobiliser, oczyścił układ paliwa, w którym znajdowały się opiłki (pewnie z uszkodzonej pompy) i samochód do odbioru. Mechanik stwierdził, że wymienił wszystko co mogło być przyczyną takiego zachowania. Samochód tym razem ok. 3 tygodnie jeździł bez problemów, po czym powtórka z rozrywki. Znowu plak i na razie pali. Włożyłem już kupę pieniędzy i nie mam zielonego pojęcia co jeszcze może być powodem. Wygląda to tak jakby się układ zapowietrzał. Dodam, że jak samochód postoi 1-2 dni to potem przy próbie odpalenia zaskakuje od razu, ale przez 1-2 sekundy pracuje nierówno, po czym się stabilizuje. W sytuacjach opisanych powyżej również tak było, że samochód odpalił, 1-2 sekundy pracował nierówno, ale zamiast się ustabilizować to zgasł i nie chciał potem załapać bez plaka. Nie mam już siły, może ktoś ma pomysł co jeszcze może być. A no tak, zapomniałem o podstawie. Komputer nie pokazuje żadnych błędów, żadnych błędów też nie mam na desce, silnik pracuje równo przez cały czas, nie gaśnie w czasie trasy, nie ma problemów z odpalaniem gdy niedawno było jechane, nie szarpie. Paliwo tankuje na renomowanych stacjach (orlen, schell itp.). Podsumowując, wymienione zostały: filtr paliwa, pompa podciśnieniowa na głowicy, pompa paliwa w baku, przekaźnik, wyłączony immobiliser, wymieniony akumulator, wyczyszczony układ.

Witam, zacznę od początku. Kupiłem A4 B7 w zimę, dlatego nie mogłem sprawdzić działania klimatyzacji. Gdy nadeszły cieplejsze dni okazało się, że ta chłodzi ale bardzo słabiutko i zazwyczaj dopiero po kilku kilometrach przejechanych. Pojechałem do serwisu, stwierdzili, że pewnie czynnik się kończy. Okazało się że 200 czynnika jeszcze było, no ale brakowało jakichś 300 stąd ten problem. Wykluczyli nieszczelność, bo wtedy raczej byłoby pusto, a tu jednak 200 było. Nie wiem kiedy była nabijana wcześniej. No ale nabili i było elegancko, klimatyzacja chłodziła jak marzenie, aż do dziś (jakieś półtora miesiąca po nabiciu). Dodam że jeszcze dziś rano jechałem i wszystko działało jak należy, chłodziło. Aż tu nagle wyjeżdżam z pracy i przycisk ECON świeci się i nie mogę go wyłączyć, cały czas leci tylko zwykły nawiew, zamiast klimatyzacji. Chyba mało prawdopodobne żeby tak nagle cały czynnik wyparował, skoro jeszcze dziś rano działało wszystko normalnie i chłodziło jak trzeba. Jakiś czujnik?

Mam żarówki H7. Nie mam DRL

Witam, niedawno stałem się posiadaczem A4 B7 wyposażone w czujnik zmierzchu. Jak powszechnie jest to wiadome ustawiając światła w pozycji "AUTO" zapalają się one i gaszą automatycznie tylko po zmroku, natomiast w dzień nie włączają się wcale. Podobno można to zmienić, szperałem trochę w internecie i niestety nie mam programu VCDS przeznaczonego konkretnie do VAGA, natomiast mam uniwersalny interfejs Delphi. Z jego poziomu dostałem się do programowania deski rozdzielczej, jednak tam muszę wpisać kanał, aby przejść do dalszych ustawień i tutaj moje pomysły się kończą, nie wiem jaki kanał wpisać aby to zmienić oraz czy w ogóle tym program da radę coś takiego zrobić. Proszę o pomoc.