Skocz do zawartości

Damianos91

Pasjonat - Nowicjusz
  • Postów

    7
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi opublikowane przez Damianos91

  1. 12 godzin temu, cetyr napisał:

    Miałem podobnie, ale prawy tył. Po zdjęciu koła na trasie zauważyłem, że dźwignia ręcznego w zacisku nie cofnęła się do oporu - ok 10 mm. Cofnąłem młotkiem i zdjąłem linkę. Było lepiej. Wymieniłem zacisk. Koło na lewarku obracało się luźno, ale do pierwszego zahamowania. Pchnięte wykonało tylko 1/4 obrotu. Wymieniłem 2 linki ręcznego (chyba niepotrzebnie) ale nic nie dało. Podobnie jak wymiana jarzma. Pozostało tylko wymienić tarczę (była porowkowana po obwodzie) - jedna całość z piastą + łożyska i zimmering. Czyli wymieniłem wszystko i koło zakręcało się o 1 obrót, gdy drugie - 3 obroty. Po 10 km tarcza grzała się do ok. 70 oC, gdy LT tylko 25 oC. Kilka razy odpowietrzałem układ, w tym VAG-iem pompę ABS - nic nie zmieniło. Uznałem, że musi się dotrzeć. Pojechałem w trasę ok. 1000 km. Grzało się coraz mniej, a po powrocie dało się zakręcić już o 1 i 1/3 obrotu. Nadal jest cieplejsze ok 20 stopni od sąsiada, ale już nie ma co wymieniać i do dziś nie znam przyczyny powyższego. Wydaje się, że tłoczek zacisku nie cofa się dostatecznie po hamowaniu, no ale nowy? Nie jest zapieczony, bo się obraca lekko. Tyle na ten temat, nie wiem, czy coś pomogłem?

    Bardzo Pan pomógł, bo przede wszystkim poświęcił mi Pan czas na odpisanie. Będę dalej obserwował, bo dziś zauważyłem że jest zdecydowanie chłodniejsza niż na samym początku.

    Dziękuję za odpisanie.

     

  2. Dzien dobry.

    Mam problem z lewym tylnym kołem, otóż strasznie się grzeje. Wymieniłem w nim zacisk, bo tamten nie odbijał, ale teraz jest jeszcze gorzej, bo felga jest strasznie gorąca. Byłem u mechanika i niby wszystko ładnie odbija, więc nie wiem co może być przyczyną. Łożysko niby cale, więc może jakieś pomysły?

    Z góry dziękuję.

  3. 7 minut temu, Langista napisał:

    Zrzucić pasek i sprawdzać każdą rolkę po kolei, któraś ma już dość.

    Ale to by piszczało cały czas a to ustaje po przejechaniu kilku kilometrów i gdy odpalę auto po przejechaniu kilku kilometrów to odpala bez tych pisków.

  4. Witam wszystkich. Od wczoraj mam problem z dziwnym piskiem spod maski przy odpaleniu auta. Piszczenie jest równomierne i przyspiesza przy wciśnięciu pedału gazu. Po przejechaniu kilku kilometrów piszczenie ustępuje. Poniżej zamieszczam link do filmików na którym widać i słychać mój problem. Bardzo proszę o pomoc co to może być i czy jest niebezpieczne jeżeli chodzi o potencjalna awarie.

     

    Z góry dziękuję za odpowiedzi.

     

     

     

×
×
  • Dodaj nową pozycję...