Witam forumowiczów. Po zrobieniu chipa w moim B6 1.8T AVJ, padła turbina. Poszła do regeneracji, uszkodzony był blok i wytarty wirnik. Po regeneracji, założona, wymieniony olej, filtry. Na autostradzie, przy 5 biegu i 3k obrotów, dmuchnęło mi doładowanie 1,5bara co wydaje mi się o wiele za dużo. Po paru dniach zaczęły się problemy z mocą, raz była raz nie. Czasem wstawało turbo i dmuchnęło 1bar, a czasem 0,6. Teraz gdy jest po nocy, silnik zimny to auto zbiera się raz dwa jakby odzyskało moc, ale po chwili gdy się podgrzeje to już słabnie i dalej 0 odzewu od turbiny. Komputer pokazał błąd z elektrozaworem regulacji ciśnienia doładowania. Pomóżcie koledzy bo już nie mam głowy co to może być, wyczytałem że wszystko przez zawór n75, drudzy mówią że przepływka, nieszczelnosci. Po wymianie turbiny wszystko zostało podpięte, nie widać aby jakikolwiek wąż od podciśnienia spadł. Proszę o pomoc :(