Grycan

problem byl z dziura w dolocie. Jezeli ktos ma ten sam problem z trybem awaryjnym to sprawdzic dolot jest dobrym pomyslem, w moim przypadku mialem dziure na kolanku przed przepustnica.

Główny problem ktorym najbardziej mnie martwi to wlasnie ten szelest. Objawia się podczas przyspieszania, nie jest jednostaly, pojawia sie i znika raczej na nizszych biegach, na jalowym nie slychac. a na wyzyszych nie jestem pewien, juz nie jestem wstanie ich uslyszec. A ten dzwięk bym opisał jakby jakas blaszka sie urwała pod silnikiem i tarła o asfalt. Drugi problem to ze czasami potrafi sie zaswiecic kontrolka swiec podczas jazdy. Silnik traci moc, starcza jej tylko zeby sie dokulac do celu, ale wystarczy tylko wylaczyc i wlaczyc silnik. Sprawa wyglada tak że nie zawsze sie włącza i jak juz postanowi sie włącyć to tylko na zimnym. Od domu mam niedaleko do obwodnicy na kturej czasami trzeba nadepnąć żeby nie tamować ruchu staram sie nie krecic wyzej niż 2,5k obrotów bo jak dam wiecej to raczej sie zaswieci i się bede kulał. i tez ciekawa sprawa ze za kazdym razem jak się zaświeci to w identycznej odleglości od wjazu na obwodnice. Nastepny problem to to ze czasami na zimnym dosyc wyraznie slychac jakby blow off przy zwyklej niezbyt dynamicznej jezdzie. No i ostatni problem (na szczęście) zauwazyłem go dzisiaj jak zaparkowałem i podniosłem obroty słuchajac innych dzwiekow do 3k i zauwazyłem że cała kabina zaczyna wibrować jeżeli odpuszcze momentalnie ustaje. Audi A4 B7 2.0 TDi 140km przebieg: już prawie na księżycu była.