Auto sprowadzone z Niemiec, zakupione od handlarza za grosze. Wszystko było git do momentu gdy zaczęło strzelać, dusić, i wrzeszczeć. Nie znam się zbytnio na motoryzacji i stąd moja prośba o pomoc. Mechanik powiedział, że to rozrząd więc go wymieniłem ale teraz jestem prawie pewien, że to nie wina rozrządu.. Po odpaleniu na zimno obroty strzelają nawet do 3k potem spadają ale buda trzęsie się jak galareta, a silnik wygląda jakby miał zaraz wyskoczyć z kojca. Momentami strzela jak z karabinu i ogólnie strasznie to wygląda. Nie chcę się znów sfrajerzyc oddając auto do mechanika.. Pomocy
VID_20220525_131629.mp4