Skocz do zawartości

czechow4

Pasjonat - Nowicjusz
  • Postów

    7
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

O czechow4

Informacje

  • Imię
    czsław
  • Miasto
    śląskie

Auto

  • Model
    A4 B5
  • Nadwozie
    Avant
  • Rok produkcji
    2000
  • Silnik
    1.9 TDI
  • Kod silnika
    AHU
  • Napęd
    FWD
  • Skrzynia
    Manual
  • Paliwo
    ON

Ostatnie wizyty

Blok z ostatnimi odwiedzającymi dany profil jest wyłączony i nie jest wyświetlany użytkownikom.

Osiągnięcia czechow4

0

Reputacja

  1. Winien jestem info. odnośnie świateł, otóż mechanik miał rację ,pokazał mi taką rozetkę z wieloma blaszkami w której jedna para styków była wypalona a obrót kluczyka powoduje zmianę zwarcia styków. Światła działają jak powinny. Pojawił się jednak następny problem , tydzień po ingerencji elektryka wymieniałem olej i okazało się ,ze stan licznika zmniejszył się o 30tys. i licznik dzienny działa ale główny nie dodaje przejechanych km. czyli stan jest cały czas taki sam. Nie wiem jaki był stan przed wjazdem do elektryka . Czy jedyna rada to wymiana licznika ?
  2. Witam, przepraszam za milczenie ale chciałem coś sprawdzić,otóż założyłem że stare auto to też zużyte kable,kostki,przekażniki i wszystkie styki,połączenia itd. i wilgoć może powodować takie sensacje. Zacząłem jeżdzić nawet kilka razy dziennie aby auto było stale ciepłe,sprawdziłem też połączenia i kostki w lampach i na tą chwilę światła są i działają chociaż powiem szczerze że nie jestem do końca przekonany że to wilgoć jest jedynym winowajcą usterki. A wczoraj spotkałem kolegę który w swoim vw polo miał dokładnie ten sam problem i elektryk u którego szukał pomocy po kilku dniach poprosił go o zabranie auta bo on nie wie co jest a kiedy zrobiło się słonecznie i ciepło usterka zniknęła. Wiem jak to z boku wygląda(facet bredzi) ale póki co tak to wygląda.Właśnie byłem sprawdzić moje światła i choć leje od samego rana światła działają.Zgłupiałem totalnie bo nie mam pomysłu o co może chodzić,byłem też powtórnie u elektryka a ten jak mantrę powtarza :stacyjka. Boję się tylko jednego że może nadejść taki moment kiedy auto będzie potrzebne na cito a wtedy światła się nie zaświecą. pozdrawiam
  3. te moje ledy mają czeską homologację mam to na papierze i na przeglądzie świeciły poprawnie ,a teraz założyłem H7 i dzieje się to samo co z ledami
  4. po pierwsze zastanów się co wypisujesz, słyszałeś coś takiego burza mózgów co dwie głowy to nie jedna itd. portal został stworzony ,tak myślę aby sobie pomagać,zminimalizować koszty ,mieć frajdę że dałem radę.....itd a na pewno nie dla kogoś nie kuma tematu a jedynie chce się dowartościować.Tobie kolego serdecznie dziękuje i nie odzywaj się więcej. tak na marginesie gdybym miał furmankę pieniędzy to nie zawracałbym nikomu głowy ,a ten właśnie elektryk skasował mnie kiedyś 250zł i po nim dopiero przy pomocy netu sam sobie usunąłem usterkę skutecznie,gdybym miał garaż to zapewniam nie byłoby tego wątku.
  5. Mój elektryk( 30 lat doświadczenia) twierdzi,że powodem na 90%będzie zużyta stacyjka,po przekręceniu kluczyka światła są i po zapłonie silnika kluczykiem światła gasną a po zapłonie silnika bez użycia stacyjki i rozrusznika światła świecą ?
  6. Witam wszystkich klubowiczów, proszę o wyrozumiałość ,jestem nowy i nie bardzo wiem jak poruszać się po serwisie jednak mam dość uciążliwy problem opiszę najkrócej jak potrafię może ktoś wie i zechce pomóc jak rozwiązać problem,otóż: w ubiegłym roku na wiosnę w reflektorach wymieniłem H7 na retofity i wszystko było jak przy H7 czyli działały jak należy jednak póżną jesienią kiedy auto więcej stało niż jeżdziło zaczęły słoty dużo wilgoci któregoś razu po odpaleniu silnika zapaliłem światła i nic tyko postojowe ,po kilu próbach to samo ale gdy najpierw zapaliłem światła to były i po zapłonie silnika światła były, kiedy pojeżdziłem po mieście silnik trochę się zagrzał wróciłem pod dom i spróbowałem najpierw silnik póżniej światła było ok.Po kilu dniach problem się pojawił i będąc w mieście wieczorem nie mogłem zapalić świateł ale stojąc na górce zjeżdżając w dół zapaliłem światła i odpaliłem silnik na dwójce bez rozrusznika i wszystko było jak trzeba światła były i normalnie dojechałem do domu czyli kiedy zapalę światła to są a po zapłonie silnika tracą się. Bardzo proszę o jakąś podpowiedż dodam że rozważałem powrót do H7 ale to dużo dłubania a nie mam garażu. pozdrawiam
×
×
  • Dodaj nową pozycję...