KOTEK1

A co masz do mojego poziomu? Tu nie ma nic nadzwyczajnego w tym napędzie. Gdy np przód umieścimy na wózku to tył się kreci przy holowaniu i dalej to wszystko idzie wałem napędowym do skrzyni a konkretnie na torsen. I jak myślisz co dalej się dzieje? Od strony skrzyni torsen jest zblokowany bo luz nic nie zmienia, więc następuje "rozładowanie" tego napędu w torsenie co mu na pewno nie służy bo występują w nim duże naprężenia itd. Przyznaj że się pomyliłeś i po sprawie. Akurat w tym materiale są pewne błędy i nie przeceniajcie tego profesora bo często popełnia błędy w tłumaczeniu. Z przeglądem to jest tak że jak go zrobisz to nie oznacza że się po tym jednym razie zepsuje ale obciążenia będą znaczne. To tak jak strzelisz ze sprzęgła przy 5 tyś obrotów też się pewnie nic nie stanie ale czy to jest "zdrowe"? Przekonaj się jeżdząc tak cały czas. Długie holowanie quattro z torsenem to tylko na lince albo w całości na lawecie. I jeszcze jedno, podczas jazdy to koła się kręcą z podobną prędkością, więc torsen mało się "kręci" ale sama różnica w oponach i czas spowoduje ze sie szybciej zużyje i to jest fakt niezaprzeczalny. Resztę sobie dośpiewaj co tam się dzieje jak holujesz na wózku jedną oś z dużą prędkością, jak to tam te trybka co prof pokazywał za..dalają aby rozładować tą prędkość.

dzieciaku? dobijam do 55 synek... no gratuluje wiedzy miszczu, czyli luz rozpina przedni napęd z tylnym? Gratuluje wiedzy! Doucz się trochę zanim zaczniesz pisać bzdury o torsenie międzyosiowym. Gdy jedna oś stoi to cały napęd z kół mieli się właśnie w tym mechaniźmie bo inaczej by to nie miało prawa działać. I ty masz "33624 odpowiedzi"? Trochę pokory...

I kto to mówi? Pamiętasz temat i co tam wtedy radziłeś? Otóż z całą pewnością stwierdziłeś że można holować takie auto z dwoma kołami na wózku. Jakby tak było to by przegląd techniczny hamulców można było robić na zwykłej stacji a jednak jest mocno zalecane aby robić to na stacjach wyposażonych w rolki przeciwbieżne. Co się może stać przy takim holowaniu, otóż mistrzu torsen dostanie po d*pie jak nigdy dotąd i dlatego w instrukcji są ograniczenia ale i tak bym nie ryzykował tych 50 km. Wystarczy ze masz opony o różnej wysokości między osiami a doprowadzi to do szybkiego zużycia torsena co potwierdzają mechanicy naprawiający te skrzynie. Tak więc nie dawaj takich rad bo ci się tak wydawało "a co niby ma sie tam zepsuc hm?"