Witam,
mam taki problem. Zostawiłem, auto na parkingu na całą zimę od czasu do czasu przepalając i wszystko było ok. Wczoraj chciałem zabrać auto z parkingu, ale okazało się że akumulator jest całkowicie rozładowany. Nie dało się nawet otworzyć drzwi z pilota, musiałem użyć kluczyka. Podlaczylem booster i rozrusznik zaczął kręcić, ale nie odpala. Próbowałem wielokrotnie i za każdym razem to samo, kręci przez kilkanaście sekund ale zero zapłonu. Tak jakby nie miał w ogóle paliwa choć zbiornik prawie pełny. Czy możliwe, że to immobilizer blokuje paliwo i trzeba go jakoś zresetować czy to coś innego?