Witam, mam problem z swoim autkiem. Otóż zabrałem się za naprawę tylnej wiązki klapy. Ponieważ nie działała mi wycieraczka. Po naprawie, sprawdzeniu wszystkiego i złożeniu do kupy. Zostawiłem auto na noc z podłączonym prostownikiem i drugiego dnia podczas próby odpalenia, słychać jedynie stuki z okolic silnika i zegary przygasają do zera. Nawet podczas zamykania szyb wszystko zaczyna przygasać, radio, światła, lampka w podsufitówce. Ogólnie rzecz mówiąc wygląda jakby brakowało jej prądu. Dla pewności że akumulator jest ok, przełożyłem z innego auta i wygląda to identycznie. Swój również sprawdzałem w innym aucie. Dla pewności rozebrałem całą klapę i sprawdzałem połączenia czy nic nie poknocilem ale jest w porządku. Gdy wepnę się multimetrem między Aku a auto, jest dosłownie 0,08 i spada do zera. Na aku ok.12,5V. Jeśli ktoś miał może podobne objawy lub jakieś pomysły co jeszcze można sprawdzić to bardzo proszę o radę.