Przy katowałem trochę silnik i zaczęło nim szarpać , dojechałem do domu zgasiłem auto po jakimś czasie odpaliłem i przejechałem dosłownie 100m po czym auto zgasło i już nie odpaliło zero reakcji tak jak by zblokowało silnik 🤯🤯🤯 niby rozrząd na swoim miejscu NIBY. Czy ktoś miał taki przypadek?