Witam wszystkich,
Przychodzę z zapytaniem odnośnie układu klimatyzacji, otóż przez dłuższy czas nie używałem klimatyzacji w swoim samochodzie i w tym roku postanowiłem nabić układ. W układzie było 300 g, a nie pamiętam kiedy ostatnio była serwisowana. Okazało się że niestety nie chłodzi. Wymieniłem zawór rozprężny, jak zalecili mi przy nabijaniu klimy, ponieważ nie było dużej różnicy ciśniej pomiędzy niskim, a wysokim. Nabiłem od nowa lecz bez żadnych zmian. Jaka może być przyczyna? Dodam że sprężarka załącza się, przewody pod maską jeden delikatnie ciepły, drugi delikatnie zimny, lecz nie ma dużej różnicy i ledwo wyczuwalna ale coś tam czuć. Dorzucam zdjęcie przewodu od spodu auta, który jest lekko wgięty i wytarty o stabilizator. Zanim wymienię przewody chciałbym poznać wasze zdanie, czy przyczyną może być jakaś niedrożność?