Witam. Audi 2.0 TDi CSUB 136km. Mam taki dziwny problem. Po zapaleniu zimnego samochodu i przejechaniu 500-700 metrów zawsze na jednym zakręcie słychać że mijam zakręt i zaraz takie jakby przelanie się płynu przez 3-4sekundy. Słuchać na filmiku. Potem już jest spokój. Słuchać i na włączonej sprężarki i na wyłączonej oraz jak jest wyłączony panel climatronica całkiem. Był u mechanika okazało się że są spaliny w obwodzie chłodzenia(testy UPG) byłem pewien że to tego wina że jest zapowietrzony w nagrzewnicy przez CO2. Głowica była na szczelności i była szczelna trochę powichrowana dlatego planowanie blok krzywizny do 3setki, więc wszystko w normie, regeneracja głowicy i planowanie, wymieniona uszczelka pod głowicą sprawdzona chłodnicza recyrkulacji spalin i wodny intercooler wszytko podobno trzyma ciśnienie jest git, po naprawie już spalin w czynniku chłodzącym nie ma (test na UPG negatywne cały czas). Czyli wychodzi na to że przepuszczał spaliny na uszczelce. Ale problem z przelewaniem się płynu został, był jeszcze dwukrotnie na odpowietrzaniu i sprawdzeniu ale wydaje mi się że mechanik rozkłada ręce. Ma ktoś jakieś pomysły? Co to może być?
VID_20240621_062155.mp4
VID_20240615_053421.mp4