Latem w gorące dni przy jeździe w korku nawet na ciepłym zdarzy mu się puścić chmurę. Zastanawia mnie tylko od czego zależy to że raz odpali normalnie i zakpoci przez chwilę lekko jak z papierosa a raz odpali zostawiając za sobą chmurę dymu przy tym nie rowno pracując.
Dpf został usunięty ponieważ wg. Informacji, które dostałem zbyt często zaczął się wypalać. W moim poprzednim aucie, usuwałem dpf osobiście z tego samego powodu jednak problemów z nim nie było, nie kopcił czy ciepły czy zimny.
Obstawiam jeszcze uszczelniacze zaworowe ale sam na te chwile nie mam możliwości ich sprawdzic, a majstrom, których o to prosiłem powiedzieli że im się nie chce. I w tym właśnie problem że ciężko w moim rejonie znaleźć kogoś ogarniętego dlatego większość rzeczy robię samna tyle na ile dam radę ale to mnie przerosło. Jeden spec wprost mi powiedział że on woli w tym czasie rozrzad zrobić nic szukać igry w stogu siana i trochę mu się nie dziwię.
Po odpaleniu silnika na zimnym korekcje są w granicach od -1 do +1 później im silnik cieplejszy tym te korekcje zjeżdżają do wartości opisanych przeze mnie w poście. Rozrzad był robiony trochę ponad miesiąc temu, założony oryginalny kupiony w Aso ustawiony na blokady. Ten silnik jak się zagrzeje to można go budować nawet chmurki nie puści natomiast na zimnym chodzi jakby ktoś cegłę do betoniarki wrzucił.